marek 19-53
/ 83.24.2.* / 2007-05-19 01:48
Otóż, szanowny Panie, nie jest moim marzeniem "babranie się" w archiwach. To należało zrobić dawno temu. Jeżeli się nie udało - należy zrobić to teraz. Celem nie jest "babranie" lecz ujawnienie. Sprzątnięcie stajni Augiasza. Przy sprzątaniu powstaje nieco kurzu, jak się g. wywozi to nawet śmierdzi. Jeżeli teraz upchniemy to pod dywan, to i tak wylezie prze najbliższym trzepaniu.
Protestantów zna Pan doskonale. Wystarczy spojrzeć w lustro.
Można przyjąc, że to "ubabrańcy" - ubabrani po uszy w świństwach.
Nie zawsze należy się cieszyć gdy antagoniści wymieniają uściski. Z nagłej a niespodziewanej miłości Adolfa i Józefa nie wynikało nic, prócz 17. września.
Pogodzenie się konkurujących mafiozów skutkuje zwykle zwiększeniem haraczu dla sklepikarzy.
Nie chcę państwa, którego trzeba się bać. I dlatego koalicja wykształciuchów (Pan to powiedział), Geremka, Olechowskiego, Kalisza, Siwca, Wachowskiego, etc. mnie przeraża. Przecież gdyby stworzyli podwaliny prawdziwej demokracji były by nienaruszalne. Są równie wiarygodni jak banknot 3. dolarowy. A demokrację mamy taką, jaką przez 10 lat kreował Kwaśniewski. Z w/w właśnie.
P.S.
Pański stosunek do problemu obrazuje cytat z własnej wypowiedzi "Sam prezydent Kwaśniewski" - wyraz najwyższego zaufania i uwielbienia. Ex cathedra się facet wypowiada? . Panu się pomyliło, to nie Doctor Mirabilis lecz Doctor Jekyll. Może bezwiednie, ale tak wyszło.
P.S.
Od Wieków - i to się niestety nie zmieni- za sąsiadów mamy dwa potężne , megalomńskie państwa (może nie narody). I nasze interesy są często odrębne i często musimy pokazać "gest Kozakiewicza". W przeciwnym wypadku skazujemy się na bycie republiką lub landem.