Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Płaskoń: Polskie kompleksy jak na dłoni. Prezydent na tle "szarej masy"

Płaskoń: Polskie kompleksy jak na dłoni. Prezydent na tle "szarej masy"

Wyświetlaj:
acomitam / 83.25.143.* / 2009-08-29 10:15
Jest rok 2200. Jakimś cudem red. Płaskoń ciągle dyszy i pisuje swoje felietony do Money.pl. Nikt go czytać nie chce, redakcja money.pl także wolałaby starego piernika wysłać na odpoczynek. Ale on trzyma się kurczowo posady, a kolejny oficer prowadzący twardo stoi za red. Płaskoniem przypominając redakcji money.pl, że wystarczy jeden telefon, aby po portalu nie pozostał żaden ślad. I tu mamy problem, bowiem red. Płaskoń każdy felieton poświęca sprawom w które zrządzeniem losu wplątani są, byli lub mogliby być Lech i/lub Jarosław Kaczyński. Nikt już nie wie, kto to był Lech czy Jarosław kaczyński, ale wie redaktor Płaskoń. Przebywając od dłuższego już czasu w stanie odmiennej świadomości ciągle pisze o PiS i Kaczyńskich. Istnieją plotki, że fałdy na mózgu red. Płaskonia układają się w przedziwną plątaninę trzech liter PIS. To pewnie wszystko przez te metody programowania osobowości stosowane przez tajne służby.
JX / 91.193.160.* / 2009-08-28 20:31
Czy autor pisząc o "szarej żołnierskiej masie, którą 70 lat temu ówcześni politycy zmusili do walki na życie i śmierć", podziela pogląd Buchanana, który "zarzucił Polakom, że przez głupotę uwikłali Zachód w wojnę z Niemcami zamiast przystąpić do proponowanego przez Hitlera Paktu Anty-Kominternowskiego"?
Tu więcej: http://tnij.org/d6en

Gdzie autor dostrzegł "polskie kompleksy"?
Stosowanie takich zwrotów świadczy o tym, że autor jest wprawdzie polskojęzyczny, ale z premedytacją działa na szkodę społeczeństwa, wśród którego żyje.
Pewnym pocieszeniem jest fakt, że in minus odbiega w tych działaniach od poziomu społeczeństwa.
Rossi / 91.189.73.* / 2009-08-28 18:19
Wizyta polityków drugiego rzędu nasuwa wniosek - Świat powoli chce zapomnieć i zapomina o wydarzeniach z przed 70-ciu lat. Interesuje się bardziej przyszłością.
ŁowcaWykształciuchów / 2009-08-28 15:03 / NiePOsPOlity Intelekt
Dobrze, że Płaskoń uderzył w tą nutę, bo trzeba pochwalić godne zachowanie p. Gronkiewicz-Waltz. Założę się, że widzowie TWN Walter nie mieli okazji zobaczyć:

http://www.rp.pl/artykul/344239.html

"Na stronie "Rzeczpospolitej" obejrzeć możemy film, w którym widać, jak grupa osób, podająca się za powstańców usiłuje wedrzeć się na organizowane przez miasto uroczystości upamiętniające rocznicę Powstania Warszawskiego.
Zaskakuje determinacja tych osób i skandaliczne próby szantażowania ochrony za pomocą odznaczeń i powoływania się na dawne zasługi - zachowanie oburzające i niegodne. Porównywanie wypełniających swoje obowiązki pracowników do Niemców, typowe zachowanie z arsenału rozmaitych stadionowych i politycznych chuliganów oburza zwłaszcza w kontekście uroczystości, podczas której miało miejsce. Na podziw zasługuje spokojne zachowanie osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo, które nie dały się sprowokować warchołom. Wszyscy jesteśmy równi wobec prawa, zaś prawo stało w tej sytuacji po stronie władz miasta, które mogły administracyjnie decydować o dostępie do poszczególnych sektorów.
Dlatego dziwi bardzo postawa niektórych osób, które lubią określać się jako konserwatyści, a jednak stają po stronie osób w sposób jednoznaczny łamiący przepisy. Władze Warszawy pokazały kolejny raz, że skończyły się czasy świętych krów i powinniśmy je za to chwalić, i w takich działaniach zdecydowanie je popierać. Hanna Gronkiewicz-Waltz kolejny już raz pokazała się jako osoba broniąca porządku w mieście, co podoba się zwykłym Warszawiakom, zmęczonym już awanturami hałaśliwych grupek, domagających się niczym nie uzasadnionych przywilejów."
JX / 91.193.160.* / 2009-08-28 19:43
ŁowcaWykształciuchów [ NiePOsPOlity Intelekt ]. Wydawało mi się, że i tekst pisany przez taki intelekt będzie niepospolity. Niestety, zawiodłem się.

Łowca napisał: "film, w którym widać, jak grupa osób, podająca się za powstańców usiłuje wedrzeć się na organizowane przez miasto uroczystości upamiętniające rocznicę Powstania Warszawskiego".
"Zaskakuje determinacja tych osób i skandaliczne próby
szantażowania ochrony za pomocą odznaczeń".

A jeśli to naprawdę byli Powstańcy, a nie jak napisał Łowca, warchoły? Dlaczego nikt nie sprawdził oryginalności odznaczeń?
Coś mi się wydaje, że Łowca zamiast pomóc pani H.Gronkiewicz, znanej także jako Hajka Grundbaum, kompromituje ją jako organizatora uroczystości.
JX / 91.193.160.* / 2009-08-30 19:55
Niestety, dopiero teraz zwróciłem uwagę na fakt, że tekst Łowcy jest w cudzysłowiu.
Wycofuję swoją krytykę wobec Łowcy, Oczywiście, z przeprosinami.
socjalizm rządzi wszędzie / 88.199.162.* / 2009-08-28 13:48
, którą 70 lat temu ówcześni politycy zmusili do walki na życie i śmierć.
Płaskoniowi się w pale nie mieści że oni mogli tak sami z siebie więc twierdzi że polscy żołnierze zostali zmuszeni do walki na śmierć i życie - politycy ich zmuszać musieli ha, ha.
Miszczu napisz ocś jeszcze o polskich obozach koncentracyjncyh i o tym jak AK zmuszało dzieci do udziału w powstaniu Warszawskim - narkotykami je pewnie karmili jak obecnie małych żołnierzy w Ugandzie lub Zairze np. co?
bizli / 193.201.137.* / 2009-08-28 14:37
tu chodzi jedynie o to że wszystkie wojny wywołują rządzący a nie narody,
i to jest prawda,
zawsze tak było i będzie,
nasi bohaterowie politycy których nigdy nie zobaczysz na pierwszej linii frontu
issael / 188.33.8.* / 2009-08-28 14:32

, którą 70 lat temu ówcześni politycy zmusili do walki na życie
i śmierć.

Ten cytat ma wiele warstw znaczeń.
w tym te do której raczył sie odnieść 88.199.162.*.
Ale i tu nie odmawiajac zołnierzom mestwa i umiłowania ojczyzny, mozna powiedziec ze znależli sie tam nie z własnej woli przeciez, ale z czyichś rozkazów/poleceń.

ponadto, mam wrazenie ze autor miał szerszy kontekst na mysli, mianowicie to ze to politycy, ich gierki, umiejetności, zdrady, interesy, oraz zdolnośc prowadzenia takiej a nie innej polityki, zmuszały i zmuszaja obecnie społeczeństwa do takich a nie innych zachowań.
Patrzac na dzisiejszy obraz Polski, mozna powiedziec , Polacy, nikt was tak "pięknie" nie dzieli jak politycy.
niewierzący ateusz / 194.213.1.* / 2009-08-28 15:43
no oczywiście możemy się podomyślać,że autor miał szerszy kontekst na myśli,autor pisze o obchodach organizowanych w polsce przez polaków,i pisze wyłącznie o polskich politykach,ale możemy się podomyślać,że pisząc o politykach zmuszajacych do walki miał szerszy kontekst na myśli,ale ja uważam, że autor usiłuje czytelnikom zasugerować,że w 1939 istniał inny lepszy wybór niż walka z III rzeszą,że niby polscy politycy gdyby chcieli to by mogli uniknąć wojny,ocalić kraj i miliony ludzi od śmierci,ale nie chcieli i zmusili szarą żołnierską masę do walki na zycie i śmierć
owszem polscy zołnierze zostali zmuszeni do walki przez polityków,ale niemieckich i sowieckich,inne opcje przyniosłyby podobne albo i gorsze skutki i straty, przykładowo litwa i łotwa zgodziły się na jesieni 1939 na utworzenie baz armii czerwonej na swych terytoriach i już latem 1940 były republikami cccp i pozostały nimi prze lat 50, i czy uchroniło to ludność litwy i łotwy przed ogromnymi stratami? nie uchroniło,bo straty procentowe są podobne do polskich, polskie straty są szacowene na ok.16 % a litewskie i łotewski na 11% i 14% ludności
czy sojusz polski hitlerem uchroniłoby przed ogromnymi stratami? może ale z tym że nie na pewno,przykład węgier dobitnie o tym świadczy,wprawdzie straty wojenne są szacowa na ok. 6,5 % ale sowieckie represje jakie dotknęły węgrów tuż po wojnie to kolejne ok.5%, sowieci wywieźli na syberię ok. 700 tys węgrów a wróciło po latach mniej niż połowa,bo ledwie ok. 300 tys, a 400 tys przy 9 mln mieszkańców to ok.4,5% , w 1939 nasi dziadowie mieli trzy możliwości
1- ginąć w imię obrony polskich interesów
2- ginać w imię interesów niemieckich
3- ginąć w imię interesów sowieckich

w 1941 w szeregach armii czerwonej walczyło ok.200 tys polskich rekrutów ze wschodnich kresów zajętych we wrześniu 1939 przez armię czerwoną, gdyby polscy politycy wpuścili w 1939 armię czerwoną do polski to polscy żołnierze też by gineli,tyle że nieco później i w mundurach armii czerwonej
trzeba przyjąc do wiadomości,że w 1939 gdy sowieci i naziści szykowali się do wojny o europę polska nie miała wyboru
os / 80.55.155.* / 2009-08-28 12:31
Płaskoń tak jak reszta popisuje sie obiektywizmem i bezstronnością. Kiedy skończy się w Polsce ten totalitaryzm kłamstwa? Czy ja tego doczekam?
Smutny / 194.237.142.* / 2009-08-28 15:44
Haha, jesli tylko chcesz to tak: dolacz do moich oddzialow. AK-47 dla kazdego
Naboje we wlasnym zakresie.
www.zawojujmytenkraj.pl
saro / 83.6.228.* / 2009-08-28 12:04
Czyli kłania się wiersz. " A jak poszedł królna wojnę..."
MN4 / 217.96.42.* / 2009-08-28 11:54
TRYBUNA jest najważniejsza. Z trybuny władza pozdrawia lud i dzięki niej ma styczność z narodem.
Kiedyś była nawet taka gazeta, że niby z niej jak z trybuny przywódcy oświecali lud.
man13 / 2009-08-28 10:05 / Tysiącznik na forum

Lud służy do zapełniania wojskowych cmentarzy albo do tła podczas uroczystości ku czci.

Najnowsze wpisy