Sabre
/ 2007-08-03 08:44
/
Tysiącznik na forum
Łobudził mni głos łukochanego radyja – cuś o spiskach żydomasońskich. Jeszcze żem sprawdził czy aby na pewno żem wysłał swojo rente (ostatnio żem zapominał) i żem wrócił do radyja. Cuś tam zaczeli gadać o kualicji, nic żem nie zrozumiał, ale ojczulek powi co to znaczy.
Wczoraj w środe … albo czwartek, żem zapomniał kiedy było wczoraj, wszystek objaśnił. A to ło gównianej i o Kwaśnieskich, ło łubekach i ło żydach. A wszystek zło to prze Łunie, Łunie i prze te pedały, te co to chco se robić aborcyje. Jak ja nienawidze tych … jak im … Michników.
Tera wypuścili jakiegoś łubeka, psie syny. Trza go za morde, Ziobro daje wyrok i strzał w tył głowy, jak bywało (tu żem sie rozmarzył).
Chco zabrać mamone pisom? A to … wszechlisy! Ło matko, co sie dzieje? Dokunt ten ten świat idzie? Trza im pomóc. Szybko że zaczał sprawdzać ile mi zostało renty …
I wtedy obudziłem się już naprawdę. Byłem przerażony, spazmatycznie łapałem powietrze – na szczęście koszmar o byciu zwolennikiem PiS minął … .