hen
/ 194.213.1.* / 2009-02-06 09:28
w tym całym rządowym cięciu wydatków najbardziej zaniepokoiło mnie "zaoszczędzenie" 10 mld zł na krajowym funduszu drogowym, mianowicie fundusz nie dostanie tej kasy z budżetu ino tylko pożyczy samodzielnie,raz że taka osczędność jest wirtualna czyli żadna,bo co za różnica czy pożyczy bezpośredniowo budżet czy rządowy fundusz? a dwa problem jest w tym,że fundusz miał dostać 10 mld z budżetu i nagle w lutym okazało się że nie dostanie,czyli kasy nie ma,a pożyczenie 10 mld to nie jest pożyczenie 10 tys na dowód w skoku stefczyka,to WYMAGA CZASU,efekt będzie taki że w kasie funduszu faktycznie zabraknie w tym roku może nie całe 10 mld ale kilka miliardów, czyli oszczędności odbędą się kosztem INWESTYCJI,a więc rząd robiąc oszczędności na kolanie zafundował nam najgorszy z możliwych sposób oszczędzania,oszczędzanie na inwestycjach