real60
/ 81.219.244.* / 2007-10-23 14:13
Tu Panie Marku nie ma pan dobrych informacji.
Autostrada A1 - od Grudziądza do Gdańska mogła być realizowana po objęciu rządu przez PiS czyli od 2005 r., wszystko było przygotowane, nawet wyłoniona w przetargu firma wykonawcza. Po dojściu Pisu do władzy, unieważnili oni przetarg, stwierdzając że koszt wykonania jest za wysoki (było to pewnie w ramach walki z mitycznym układem).
Po dwóch latach firma wykonawcza wygrała w sądzie sprawę ze skarbem państwa, została ponownie dopuszczona do realizacji inwestycji. Różnica polega na tym, że :
1) Po dwóch latach opisywana wyżej autostrada nie powiększyła się nawet o 1 cm.
2) Skarb państwa musi zapłacić wysokie odszkodowanie wykonawcy za bezzasadne unieważnienie przetargu, dodam że państwo zapłaci z NASZYCH pieniędzy - z Pańskich też.
3) Po dwóch latach, wykonawca musi przeszacować koszt wykonania wzwyż, ponieważ w międzyczasie wzrosły ceny materiałów budowlanych, co spowoduje, że wszyscy zapłacimy więcej za budowaną autostradę, Pan też.
I ja nawet nie miał bym nic przeciwko temu, gdyby za powstałe dodatkowe koszty walki z mitycznym układem zapłacił pis. Ale zupełnie nie mogę zrozumieć, dlaczego za obsesje WIELKIEGO STRATEGA mają płacić wszyscy???
Może Pan wie??