Co za idiota, to chyba on nie słucha terapeutów i ekspertów, którzy jednoznacznie wypowiadają sie o szkodliwości obecnego statusu prawnego marihuany i innych narkotyków. Przecież MONAR i inne środowiska jasno mówią, że prawo ogranicza możliwość leczenia i redukcji szkód... a na poziom narkomanii niemal nie ma wpływu... Zakaz nie oznacza, że narkotyków nie ma... są, tylko dostęp do nich mają dzieci, a dorosłym już trudniej je dostać...

Jedynym powodem dla którego marihuana nie jest legalna jest to, że nie można skutecznie na nią nałożyć akcyzy. Stosunkowo łatwo w domu wyhodować krzaczek na własny użytek.

Sądzę, że jak długo poparcie społeczne dla Platformy nie ulegnie znacznej erozji, bez względu na jego powody [koszty społeczne reform, lub niezadowolenie z ich zaniechania], tak długo Platforma będzie traktowała Ruch Palikota jako straszaka, element korygujący i wymuszający elastyczność koalicjanta [PSL].
Ewentualna zmiana strategii może być wymuszona jedynie stanem nastrojów społecznych i sytuacją polityczną.
Potencjalne zbliżenie Platformy do Ruchu Palikota, może też być "ciężkostrawne" ze względów światopoglądowych, przynajmniej dla części elektoratu i prawego skrzydła Platformy. W konsekwencji, może być jedną z przyczyn rozpadu partii.
Jak miecz Demoklesa nad sojuszem Platformy i Ruchu Palikota będzie
wisieć kwestia antyklerykalizmu.
Szerzej na ten temat:
Polski współczesny antyklerykalizm a francuskie doświadczenia na:

frankofil-francja-przede-wszystkim.blogspot.com