Ceneo
/ 83.22.177.* / 2011-06-11 21:25
Propagandę sukcesu mieliśmy już ponad 30 lat temu, wiemy jak to się skończyło.
Podoba mi się porównanie do FC Barcelona [kilka dni temu to ja pisałem w tej konwencji o polskiej partiokracji, na tym portalu], z jednym zastrzeżeniem: jeżeli Barcelona to i Real - rozumiem, że tym jest PiS. Musicie zatem uważać, bo Real ma znakomitego trenera, a Ronaldo świetnie strzela rzuty wolne. Oby wybory nie przyniosły sensacyjnej informacji, ze źle postawiliście mur przed wolnym....
Co do trenera P.O, Guardiola to nie jest, bo żadnego pucharu jeszcze nie zdobył, drużyny nie zbudował, nie prezentuje ona monolitu, nie dominuje na boisku, a i umiejętności techniczno - taktyczne zdaje się nie te. Nadto kibicie nie wykupili karnetów w takiej ilości jak trzeba, na wzór sympatyków Barcelony. Pracownicy klubu to za mało....
Barcelona jak brzmi hasło klubu to więcej niż klub, P.O to na pewno jeszcze nie Polska.
Współczesna Polska - za sprawą strategii wyborczej PO, który buduje kadłubową formację o resentymentach FJN [dla młodych to Front Jedności Narodu z czasów komunizmu] - to królestwo transferów. Nieważne skąd, byle miał dobre nazwisko. Brakuje jeszcze wyzwania do głosowania bez skreśleń,
Strategia ta przyniesie Wam pewnie sukces wyborczy. Ale wygrane wybory będą dla Was bezlitosnym werdyktem: trzeba będzie zmierzyć się z prawdziwymi, dramatycznymi problemami, trzeba będzie podjąć odwlekane na dziś decyzje. Już wkrótce po wyborach okaże się, że król jest nagi, że reform strukturalnych nie będzie, a jedynym pomysłem na rządzenie jest wzrost podatków. Ciekawe, jak wtedy zapewnicie spoistość wewnętrzną egzotycznej formacji, którą dziś budujecie.
Szerzej na ten temat:
Umiejętności komandosa - podstawowy wyróżnik polskiej klasy politycznej na:
frankofil-francja-przede-wszystkim.blogspot.com