Turnały
/ 213.62.126.* / 2015-07-08 16:22
Jesteś właścicielem banku?
Zwykłego obywatela bank doi ile tylko może, niezależnie od swoich kosztów podniesie opłaty czy marże ile mu tylko rynek pozwoli. To co zarobi wypłaca jako dywidendę, wcześniej transferując kasę do banku-matki w formie różnych opłat za znaczek, za konsultacje, za system IT, za marże od pożyczek, etc. To co zostaje jako zysk netto, transferuje do banku-matki, który z reguły jest właścicielem banku w Polsce, jako dywidendę.
Pomoc dla frankowiczów od PO, jak wejść w szczegóły, nie dotyczy 95% frankowiczów. By się na nią załapać, frankowicz musi spełnić szereg warunków. Mieć małe mieszkanie lub malutki dom (ile jest w Polsce domów poniżej 100m2), mieć zadłużenie ponad 120% wartości nieruchomości, i najlepiej 3 dzieci. Niespełnienie któregoś z warunków eliminuje go z programu. Jak ma zadłużenie w wysokości 100% nieruchomości, to nie łapie się na starcie. Może załapie się w 2020, ale do tego czasu zmniejszy zadłużenie do 79%. Jak ma zadłużenie do 2020 poniżej 80%, wartości nieruchomości to się nie łapie.
To pic na wodę. Rozwiązuje bankom problem najbardziej niepewnych klientów, z których i tak kasy nie ściągnie bo zadłużenie przekracza wartość hipoteki. Potencjalne koszty które poniesie są niewielkie, bo projekt dotyczy tylko najmniejszych nieruchomości (przez co rozgranicza frankowiczów na gorszych - większość, i lepszych - mniejszość). Poza tym te koszty banki mają odrobić na ulgach podatkowych, więc zapłaci za to budżet.
Ot i cała prawda o propozycji Platformy Bankowej, tfu, tj. Platformy Obywatelskiej.