n.
/ 151.92.176.* / 2009-06-08 09:15
No właśnie...I to jest najsmutniejsze, bo pomimo tego że PO wygrało w cuglach zmiatając PIS z powierzchni i to cieszy, to jednak niesmak po tym co robili panowie Kaczyńscy w tej kampanii pozostanie.
Po pierwsze wykorzystywanie Lecha jak panienki lekkich obyczajów do zdobywania głosów dla PIS za wszelką cenę (prezydent wszystkich Polaków???), po drugie głupawe reklamy mające oczernić i obrzydzić rząd i niektórych posłów osobiście, zamiast jakiejkolwiek dyskusji o PE, po trzecie zniszczenie obchodów 4 czerwca w Gdańsku poprzez wrzaski i obrażanie rządu (znowu) i oczywiście standartowe podzielenie społeczeństwa na tych dobrych (PIS ?) i "zomo" czyli reszta (ci co byli w Krakowie) i to prezydent osobiście przyłożył do tego rękę (co jest skandalem, moim zdaniem) znowu, co zapewni zresztą zwycięstwo Tuska w wyborach prezydenckich za rok.
A po czwarte, ten szaleńczy rajd po Polsce pana prezydenta, przez ostatnie 2 tygodnie, w celu agitacji za partią brata i to co mówił ( a chyba jedno pozytywne i budujące słowo mu się nie wymsknęło, tylko straszenie, obrażanie innych i ostrzeganie przed "niebezpieczeństwem" Tuskiem - chyba nie wyszło, co?) sprawia, że normalny człowiek na jego widok dostaje już czerwonej wysypki ze wstydu, że to jest prezydent naszego kraju.
Chciałoby się powiedzieć "kończ waść, wstydu (dalszego) oszczędź..."