Iwona z Lublina
/ 83.7.118.* / 2008-07-12 10:44
Szanowny panie pośle Karolu Karski. W swojej wypowiedzi zamieścił Pan takie zdanie: "Platforma Obywatelska uprawia korupcję polityczną ". To jeszcze korupcja, czy już kleptokracja.?
Nie mam wątpliwości, że zna Pan znaczenie słowa korupcja. Innym należy się przypomnienie, że korupcja jest to wykorzystywanie stanowiska publicznego, w celu uzyskania korzyści majątkowej, lub niemajątkowej np. uzyskanie stanowiska, załatwienie różnych spraw.
Jakie lukratywne korzyści zaproponowała Julia Pitera Adamowi Hofmanowi, Dawidowi Jackiewiczowi, Mariuszowi Kamińskiemu i Adamowi Rogackiemu. Można postawić znak równości pomiędzy korupcja a prostytucją. Zawsze jest to sprzedawanie siebie za korzyści materialne. Ten kto namawia do prostytucji w języku potocznym nazywa się sutenerem. Według zasad panujących w wywiadach niektórych państw, agenci jako broni mogą używać również własnego ciała, w znaczeniu seksualnym.
To są tylko moje rozważania, ale jestem niezmiernie ciekawa, jakich argumentów użyła Julia Pitera, żeby przekonać posłów PiS, do głosowania za ustawą ratyfikującą Traktat Lizboński.
Rozumiałabym to, gdyby Prezydent odmawiając ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego nie miał racji.
Traktat Lizboński z mocy prawa utracił ważność, gdyż warunkiem zawartym w traktacie było podpisanie go przez wszystkie państwa Unii Europejskiej. Irlandzkie "NIE" unieważniło traktat.
Podpisanie umowy z mocy prawa nieważnej, jest obelgą nawet dla przeciętnego prawnika.
Nie należy pozwolić, żeby państwa europejskie zaatakował wirus ignorancji i międzynarodowego ogłupiacza. Do tego potrzeba mądrości nie tylko Prezydenta, ale również Sejmu, oraz Narodu.
W następnych wyborach posłowie działający na szkodę Narodu, nie powinni się znależć na listach Prawa i Sprawiedliwości. Proponuję nawiązanie ścisłej współpracy z małymi ugrupowaniami politycznymi w celu wypracowania wspólnego programu, gdyż Polska jest jedna.
Słuszność jest po stronie Prezydenta, który odmówił ratyfikowania Traktatu Lizbońskiego.
Przymuszanie Prezydenta przez Sejm do złożenia podpisu pod dokumentem nieważnym z mocy prawa, jest haniebne.
Jeżeli zaistnieją warunki do podpisania Traktatu Lizbońskiego, proponuję ogłoszenie ogólnokrajowego referendum. Należy zapoznać Naród z warunkami zawartymi w Traktacie.
Ze względu na obszerność Traktatu, ten legislacyjny gniot może okazać bardzo niestrawny dla ogółu.
Obecnie Traktat Lizboński wymaga nowelizacji.