Te wszystkie wzory kwiatowe a'la lata 60-te na płytkach , a zwłaszcza tapetach to przymusowy syf i skaranie boskie ! Tak jak czekałam aż skończy się moda na obszarpane ciuchy , tak czekam, aż zmieni się ten styl i pojawi większa różnorodność . I to samo myślą moi znajomi, którzy jakoś nie tęsknią za stylem młodości. Czekam jeszcze aż kożuchy będą szyte jak za dawnych lat, czyli bez obstrzępionych brzegów i z czegoś co przypomina skórę a nie gąbczastą posrebrzaną masę z plastiku (obowiązuje styl łachmaniarski), bo teraz fajny normalny kożuch można dostać tylko za bajońską sumę w "Marlboro Country", a proszki do prania przestaną śmierdzieć chemią "wiele dni"
Czekam aż ciuchy w sklepach będą szyte na normalnie rozwinięte wysportowane dorodne kobiety, a nie pokurcze bez klatki piersiowej i ramion, za to z garbem. Na razie takie sprzedają marki niemieckie i Big Star. A w Ameryce i niektórych krajach skandynawskich chlubią się tym, że środki czystości są ekologiczne i niczym nie pachną. Nie to co w Głupolandii.