http://prawdatowolnosc.bloog.pl/
/ 78.8.149.* / 2011-06-21 15:31
Najpierw na realizację tego pomysłu trzeba wytrzasnąć pieniądze - czytaj podnieść podatki (będzie do tego okazja po wyborach). Potem trzeba znaleźć jakiś "pokrzywdzonych" potrzebujących pomocy - niech to będą tym razem biorący kredyty we frankach bo akurat kurs idzie w górę. Jak mamy już pieniądze i propagandowy argument to stwarzamy instytucję, która będzie te pieniądze wydawać. Zatrudniamy tam naszych kolegów za pensje liczone w dziesiątkach tysięcy. Pozostaje już tylko ogłosić w TV wszem i wobec, że oto my mędrcy cudownym posunięciem uratowaliśmy biedną polską rodzinę przed utratą domu. Chodzi tu o ten ułamek procenta spóźniających się ze spłatą kredytu.
Ci którzy skorzystają na tym zapamiętają na kogo głosować. Ci którzy nie skorzystają (czytaj ci których nie stać na kredyt) nauczeni przez władzę niemyślenia nie będą nawet wiedzieć, że są okradani, ci którzy znaleźli się na posadach będą latać do dziennikarzy i mówić jaki ten system jest piękny i dobry i jaką mądrą mamy władzę. A dziennikarze przekonani, że mają do czynienia z ekspertami będą powtarzać te bzdury w mas mediach.
Tak właśnie kwitnie i rozwija się socjalizm, dzięki komputerom, nowym technologiom, które sprawiają, że mimo tej zorganizowanej kradzieży większej z każdym rokiem wcale nie żyje się nam gorzej bo dzięki wynalazkom i wzrostowi wydajności straty są niewidoczne, a dzięki coraz większemu zadłużeniu państwa można nawet kosztem przyszłych pokoleń, które będą te długi spłacać mieć jakiś wzrost gospodarczy, który zawsze dobrze wygląda w środkach propagandowych zainstalowanych w każdym domu w postaci telewizora.