Uzupełnienie: Szwajcarzy proponują przemnożyć powyższy iloczyn przez dochód na głowę mieszkańca, co w sposób oczywisty promuje państwa, gdzie jest bogaty obywatel, czyli realizuje się wizja zamożnej Europy - cel istnienia UE.
Zatem konstrukcja wzoru byłaby następująca:
1) a= liczba obywateli danego państwa (w milionach obywateli),
2) b= dochód narodowy państwa ( w bilionach euro),
3) c= dochód na głowę mieszkanca w tysiącach euro,
4) p= popracie,

teoretyczny wzór na poparcie byłby więc następujący:

p= ln(a*b*c).

Zatem duże państwa UE na początku miałyby to co chciały, ale z czasem ich znaczenie mogłoby spadać. Zatem wzór ten musi być ważny przez minimum 40 lat pod rygorem nieważności wszystkich głosowań (pieniądze przepadają)opartych na tej zasadzie z mocy prawa. Wszystkie liczby podawane byłby z dokładnością do szóstego miejsca po przecinku (lub siódmego i wyższych jeśli będzie to konieczne oraz rozsądne).

Istotnie mamy do czynienia z oseskiem.

Możesz być spokojny - na pewno się mylisz.

jak widac ty jednak czytasz, najlepszy dowod ze odpowiedziales...

Akurat odwrotnie. Dotychczas darli dziób, jakie to niekorzystne, niewłaściwe i "niewdzięczne". Dopiero gdy zobaczyli, że PiS może to załatwić bez ich udziału próbują się pod to podpiąć. Dokładnie tak, jak pisze Buu... , na krzywy ryj.

Istotnie platfusy, są gotowi poprzeć wyłącznie sprawy prawie wygrane. Jak mają wątpliwości to latają po komisjach europejskich i płaczą w rękaw jaka to krzywda się im dzieje.

" Szef SLD Wojciech Olejniczak zapowiedział w czwartek, że jego klub prawdopodobnie nie poprze projektu uchwały Sejmu autorstwa PO o poparciu rządowego stanowiska w sprawie zmiany systemu głosowania w Radzie UE na tzw. system pierwiastkowy"
A co SLD udowadnia?
Może jakiś komentarz?