Pilsener
/ 2009-01-23 08:29
/
Sofciarski Cyklinator Parkietów
Co to za kraj, gdzie "bojownicy o demokrację" nakładają takie haracze i ograniczenia, że nawet postkomuchy muszą po nich sprzątać obniżając CIT czy urlopy macierzyńskie? Kto tu jest cholera kim? Gdzie partie demokratyczne i zwolennicy kapitalizmu oraz wolnego rynku? Czy polacy w ogóle wiedzą co to kapitalizm?
Proponuję 100 milionów wałęso-becikowego i 500 tygodni urlopu macierzyńskiego - to będzie prokreacja jak cholera. Co z tego, że jedna kobieta dostanie urlop macierzyński, jak przez to 10 innych nie może znaleźć pracy? Co z tego, że mi rząd da g...a becikowe, ochłap z litości, jak niepotrzebnemu psu jak przez to 10 innych rodzin wpędza się w nędzę i zmusza do emigracji? Mam ponad 30 lat i nawet nie myślę o dziecku, bo jaką będzie miało w polsce przyszłość? Jak mam założyć rodzinę, jak mi rząd na dzień dobry zabiera 60% bezpośrednich dochodów a co daje w zamian? Ochłapy. Chcę perspektyw, demokracji, kapitalizmu i wolnego rynku, a nie komuny z jej ochłapami i pustymi hasłami o przywilejach i sprawiedliwości społecznej.