Nie wiem jak gdzie,ale we Wrocławiu jak do tej pory ceny owoców są wyższe niż w latach ubiegłych.Wygląda więc,że ukochana władzunia kombinuje jakby tu dobrać się robolom i darmozjadom emerytom do portfeli.

Dla tych ekspertów, to znikomy wydatek, ale nie dla rodzin wielodzietnych, emerytów i rencistów, bezrobotnych i innych o najniższej krajowej czy na śmieciówce.

Łupki w Stanach się kończą, kurek z gazem z Rosji na Ukrainę zakręcony, bzdura "ocieplenia" klimatu uderza w polską gospodarkę najmocniej bo koszty energii dotkną każdego i bzdurne koszyki mogą sobie wyrzucić na śmietnik.

Jeszcze będą nas z uporem maniaka, pchać w drogą i niebezpieczną energetykę atomową (podobnie jak do UE i w euro, z czego teraz będzie wychodzić coraz więcej, bo wszystko bankrutuje), kiedy wychodzą z niej wszyscy, bo potrafią liczyć wspólne pieniądze, bo marnotrawić nie swoje to potrafi każdy, jak tylko mu na to pozwolić.
Straty poniosą wszyscy i potrzeba tu referendum, a nie dyskusji o taśmach, które są tematem zastępczym jak zawsze, kiedy dzieje się coś ważnego i kraj upada na rekordowych długach, bo trwa coraz większy krach globalnej gospodarki, czego zdają się w ogóle nie pojmować politycy, walczący tylko o stołki i ciepłe posadki.