prosto-z-mostu-2010
/ 78.8.145.* / 2010-05-17 08:08
sposób manipulacji społeczeństwem oraz interesowność tych ludzi: nałęcz (wcześniej 20 lat w PZPR – twierdzi, że NIE WIERZY, ŻE KTOŚ MOŻE ZMIENIĆ SWOJE POGLĄDY – mówiąc to ma na myśli „kaczora”, czy może właśnie siebie?), wajda (b. mocno prześladowany w czasach PRL-u wraz z całym wianuszkiem „uczniów”: olbrychski, kutz, holland, ...) - zawsze przy korycie, wyciągający kasę z budżetu za czasów PRL-u i III RP, „elity polskiej nauki” typu: „profesor” bartoszewski (specjalista od lotnictwa – zasiadał w Radzie Nadzorczej LOTU?, po drodze mu z koleżanką z PO śledzińską-katarasińską która 1968 pisała paszkwile na Żydów a w III RP pracuje u naczelnego GW, ...), tuzy polskiej ekonomii ze specjalizacją „ekonomia polityczna socjalizmu” – czy wg nałęcza oni także nie zmienili swoich poglądów? No i współcześni koryfeusze polskiej nauki – prof. niesiołowski, jeszcze raz bartoszewski, nałęcz – umysły podziwiane, cytowane i szanowane na całym świecie. Ciekaw jestem jak to było z bartoszewskim – bo skoro donosi z czystej prywaty niemiecko-języcznym mediom dzisiaj, to czy nie donosił w czasie wojny? Może nie – może dorastał do tego chamstwa. Rejestrujmy w szczególności język „elit” – ale też zachowania (np. cały cykl „wystąpień” „magistra” a. kwaśniewskiego – dostępne m.in. na YouTube). Odnotujmy też BEZINTERESOWNOŚC l. Wałęsy – co prawda sowicie opłacaną przez np. taki Libertas (nie bądźmy małostkowi), lub pokazujący HIPOKRYZJĘ naszego „mędrca demokracji” – np. TVN24 ujawniła w Teraz My że wraz z synkiem jarusiem wałesa zainwestował w nieruchomości w Pekinie (chyba w ramach walki o wolny Tybet) a jednocześnie zaprasił do Gdańska Dalej Lamę. Ci wszyscy „zacni” ludzie z takim poświęceniem angażowali się zawsze w obronę demokracji – no może nie zawsze (niektórzy nawet nie wiadomo kiedy, niektórym chodziło o „demokrację socjalistyczną”), nie wszyscy i nie bezinteresownie – no, ale znowu: nie bądźmy małostkowi, gdy mamy do czynienia z tak „zacnymi” osobistościami ...