Forum Polityka, aktualnościKraj

PO stworzyła listę 53 zagrożonych parlamentarzystów

PO stworzyła listę 53 zagrożonych parlamentarzystów

Wyświetlaj:
Andrzey12345 / 87.105.104.* / 2009-03-27 10:52
tu piszecie
"Tymczasem firma, w której senator PO ma 30 procent udziałów organizuje szkolenia dla zwolnionych stoczniowców.."

a link kieruje do artykulu gdzie jest
"liderem szkoleń jest firma DGA"

moze by tak warto zbadac opinie drugiej strony, bo coraz bardziej smieszy mnie ta nagonka na faceta ktory cos osiagnal, taka polska (redaktorska) mentalnosc, ktos cos zaszczekal i kazdy powtarza, po populistycznie poprawne jest dobicie "Kułaka", historia juz to pamieta
Bernard+ / 79.187.8.* / 2009-03-24 21:21
Przedsiębiorcy mają prawo kandydować to sejmu i senatu i nie mogą być pozbawiani praw politycznych, dlatego, że nie są na etatach płatnych z budżetu, lecz sami zapracowują na swoje potrzeby. Posłem się bywa najwyżej 4 lata nieraz kadencja może być skrócona i to z tego powodu przedsiębiorczy polak miałby być dyskryminowany politycznie, bo jak zostanie posłem to ma wszystko sprzedać i zaprzestać wszelkiej aktywności zawodowej? Wszak o uczciwość chodzi a nie o to, jak kto zarabia na życie i na utrzymanie rodziny i jak odkłada sobie na starość albo, w jakich stowarzyszeniach działa społecznie. I tak za dużo mamy wśród polityków takich, co nigdy nie zapłacili ani 1 grosza podatku ze swoich pieniędzy, bo stale są zatrudnieni na etatach budżetowych, ale to Ci, co z podatków biorą pensje mieliby mieć wyłączne prawo uchwalania podatków?!! Bo to posłowie i senatorowie decydują o tym, na co wydawać pieniądze 2 milionów prywatnie pracujących podatników, którzy pracują na własne ryzyko i na własny rachunek i nie są dotowani miliardami tak jak dotują nieudolnie zarządzane przedsiębiorstwa państwowe. To, dlatego mamy takie złe prawo gospodarcze, że tworzą je i uchwalają budżetowcy i związkowcy a najmniej do powiedzenia mają Ci Polacy, którzy płacą najwięcej podatków tworzących budżet. Ta cała nagonka to ściema przedwyborcza dla odwrócenia uwagi od nieudolności sejmu senatu i rządu w sprawach decydujących o poziomie życia polaków. Zamiast zdecydowanie ścigać i wyrzucać z sejmu i senatu złodziei i aferzystów znów chce „elyta” polityczna warszawsko trójmiejska za jezdnego kombinatora ukarać milion uczciwych przedsiębiorców. Powstaje na naszych oczach nowa kasta polityczno urzędniczo związkowa, która zawłaszcza w glorii prawa budżet państwa i chce się umocnić na swoich pozycjach przy dostępie do państwowej kasy eliminując przedsiębiorców z sejmu i senatu, aby pracujący i płacący podatki nie mieli swojego przedstawicielstwa i stali się owcami do strzyżenia z pieniędzy na budżetowe apanaże zawodowych polityków. A kto ma większe prawo do decydowania, na co wydawać podatki, jeżeli nie ten, kto je płaci? Natomiast wytworzył się dziwny Polski obyczaj, że konsultacje jak wydawać pieniądze przeprowadza się głównie z tymi, którzy z tych budżetowych pieniędzy żyją a nie z tymi Polakami, którzy pracując po 60 godzin tygodniowo płacą coraz większe podatki i oszukańczo nazwane składkami kolejne podatki na rosnącą armię bezużytecznych społecznie nierobów.
TABU / 79.191.13.* / 2009-03-20 17:13
ALE TEMPO. RANO BYŁO TYLKO 30 PARLAMENTARZYSTÓW.
lolek000 / 2009-03-20 15:53 / portfel / Tysiącznik na forum
Na tej liście nie mogą znaleźć się żony Schetyny i Tuska. Będzie więc tak, jak z fundacją Jolki Kwaśnej; Kwach przecież nie brał żadnych pieniędzy - to biznesmeni sami, dobrowolnie wpłacali na fundację żony.
By żyło się lepiej...

Najnowsze wpisy