Jowita 121
/ 37.47.7.* / 2015-08-16 23:06
W Polsce mogłoby się coś zmienić na lepsze, ale pod warunkiem redukcji zatrudnienia w administracji aż o te 50% , o jakie powiekszył Tusk. Wówczas nie podpierałby jeden drugiego, ale odpowiedzialnie jednoosobowo wykonywał zadania. Wszystkich rzeczników zwolnić, ponieważ za komuny takiego miał wyłącznie rząd, tylko jednoosobowa odpowiedzialność za działania i wypowiedzi - bez zasłaniania się rzecznikami (czytaj: niedorzecznikami). Tylu ich w Polsce, że zakrawa na kpinę ze społeczeństwa, które nie może znależć zatrudnienia, a sami swoi na stołkach niedorzecznych bez żadnej odpowiedzialności. No, bo w takiej sytuacji nie odpowiada nikt : ani osoba ze świecznika, ani jej "niedorzecznik". A społeczeństwo ma co rusz to nowe daniny wymyślane i coraz większe koszty życia, na które nie zdoła zarobić.