Dzień dobry a co w wypadku kiedy dziecko podało prawdziwe dane adresowe tylko się "u dorośliło" Tak jest w moim przypadku . wypowiedziałam umowę ale nie będę płaciła bo maje małoletnie dziecko z tego nie korzystało. Mieli sprawę w sądzie i jak się zorientowałam zmienili "chyba " swój regulamin

Podanie przez dziecko danych fałszywych - czyli np. wieku - nie ma znaczenia , bo prawo dopuszcza możliwość rejestracji na nicka czy ksywę więc dane jak najbardziej " z sufitu " . I między innymi tym różni się rejestracja od zawarcia umowy . Tutaj należy zrozumieć jeden fakt - ograniczenie wiekowe dostępu przez pobieraka to jest haczyk na który łapią nieletnich . Gdyby nie wpis na ich stronie o treściach dla dorosłych to ograniczenie nie miało by sensu prawda ? I o to chodzi - osoba nieletnia dodając sobie lat rejestruje się i wystarczy teraz napisać coś o próbie oszustwa by kogoś przestraszyć . Mówiąc o przestępstwie oszustwa / kara od 6 mies. do 8 lat więzienia / pobierak usiłuje wmówić że ma tu zastosowanie art. 286 K.k co jest kompletną bzdurą . Dlaczego ? Bo oprócz wyjątkowych sytuacji osoba nieletnia / do 17 lat / nie podlega karze z kodeksu karnego .
I - jeśli jak napisałem na początku - rejestracja może odbywać się na dane fałszywe - to gdzie tu oszustwo ? I jak można mówić o przestępstwie oszustwa / np. kradzieży / gdy dostęp do usługi jest PO ZAPŁACIE ? Czyli - kolejny wpis pobieraka mający nastraszyć - szczególnie osoby nieletnie .
Co ja bym zrobił ? Nic , ale jeśli ktoś chce uspokoić sumienie - można napisać że to dziecko się rejestrowało i rodzic nie wyraził na to zgody . Nie potrzeba nic wypowiadać - bo czy wypowiada się coś co jest nieważne ???
Ma12ma - ja bym sobie darował jakiekolwiek pisanie do nich - w moim przypadku podałem dane prawdziwe i nic nie wypowiadałem - bo nie ma co . I jak na razie - wszystko co piszę się sprawdza - więc po co kombinować ?

B R A W O !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

A oni mi odpisali coś takiego.Nie zamierzam im nic płacić olać ich ale się z nimi trochę pokłocić. A oto treść meila od nich
Szanowna Pani,

Dziękujemy za wysłaną do nas wiadomość.

Informujemy, iż złożone przez Panią oświadczenie o odstąpieniu od zawartej ze spółką Eller Service umowy jest bezskuteczne, gdyż zostało złożone po terminie.
Proszę przyjąć do wiadomości informację, iż spółka Eller Service działa na podstawie ustawy z dnia 18 lipca o świadczeniu usług drogą elektroniczną (Dz. U. nr 144, poz. 1204). Przepisy powyższej ustawy stanowią podstawowe źródło wzajemnych praw i obowiązków stron związanych z wykonywaniem działalności polegających na świadczeniu i odbiorze usług drogą elektroniczną i stanowią lex specialis w stosunku do innych regulujących stosunki polegające na świadczeniu usług ustaw, w tym co wynika z brzmienia art. 11 ustawy w szczególności przepisów kodeksu cywilnego.
Art. 8 ust. 4 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną stanowi, iż usługodawca świadczy usługi drogą elektroniczną w sposób zgodny z regulaminem. Należy nadmienić, iż regulamin jest cały czas dostępny na stronie internetowej i każdy użytkownik przed podjęciem decyzji o zawarciu umowy powinien zapoznać się z jego treścią. Zgodnie z § 4 Regulaminu regulującym sposób zawierania i rozwiązywania umów o świadczenie usług drogą elektroniczną umowa zostaje zawarta poprzez rejestrację danych potencjalnego usługobiorcy oraz faktyczne zlecenie realizacji usługi Usenet na wskazanej na stronie formularzu rejestracyjnym.
Wskazać należy, iż ani powyższy Regulamin, ani ustawa o świadczeniu usług drogą elektroniczną nie zastrzegają dla ważności umowy ani formy pisemnej, ani tym bardziej pisemnego potwierdzenia jej istotnych elementów - zgodnie z treścią art. 2 pkt 4 ustawy świadczenie usługi drogą elektroniczną to wykonanie usługi świadczonej bez jednoczesnej obecności stron (na odległość) poprzez przekaz danych na indywidualne żądanie usługobiorcy, przesyłanej i otrzymywanej za pomocą urządzeń do elektronicznego przetwarzania, włącznie z kompresją cyfrową, i przechowywania danych, która jest w całości nadawana, odbierana lub transmitowana za pomocą sieci telekomunikacyjnej w rozumieniu ustawy z dnia 16 lipca 2004 r. - Prawo telekomunikacyjne.
Wobec powyższego podnoszony przez Panią argument dotyczący obowiązku potwierdzenia przez usługodawcę na piśmie informacji, o których mowa w art. 9 ust. 1 ustawy o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny (Dz.U. 2000, nr 22, poz. 271) jest bezpodstawny i nie znajduje uzasadnienia.
Należy zwrócić uwagę na fakt, iż zadaniem przepisów ustawy z 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz odpowiedzialności za produkt niebezpieczny (Dz.U. Nr 22, poz 271 ze zm.) jest implementacja postanowień Dyrektywy 97/7/WE Parlamentu Europejskiego i Rady o ochronie konsumentów w umowach zawieranych na odległość.
Z godnie z art. 5 Dyrektywy 97/7/WE przedsiębiorca jest zobowiązany dostarczyć potwierdzenie wymaganych informacji w formie pisemnej lub w taki sposób aby były one dostępne na innym trwałym materiale. Stanowi to wyraźne przeciwstawienie ulotnego sposobu przekazania tych samych informacji przed zawarciem umowy (np. telefonicznie) oraz po zawarciu umowy (na materiale trwale przechowującym informacje). Nacisk jest zatem położony na trwałość nośnika informacji, a nie na formę pisemną.
Nowelizacji ustawy z 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za produkt niebezpieczny, dokonała korekty wykładni gramatycznej art. 9, gdyż zgodnie z argumentem a fortiori, skoro dla usług finansowych, przy których poziom ochrony konsumenta jest wyższy, (szerszy zakres informacji, dłuższy termin do odstąpienia od umowy, bezterminowe przedłużenie terminu do odstąpienia w braku potwierdzenia) dopuszcza się potwierdzenie na piśmie oraz innych , trwałych nośnikach, tym bardziej taki sposób potwierdzania jest adekwatny dla umów zawieranych drogą elektroniczną. W myśl postanowień ustawy za trwały nośnik informacji należy uznać twardy dysk komputera, w związku z czym za spełnienie obowiązku potwierdzenia informacji należy uznać udostępnienie informacji w postaci elektronicznej w taki sposób aby było możliwe zapisanie jej na twardym dysku konsumenta.
Ponadto wskazać należy, iż z natury stosunku prawnego, jakim jest świadczenie usług „Usenet”, wynika, że jego byt realizuje się poprzez dostęp do sieci Internet oraz posiadanie stacji roboczej (komputera) wyposażonego w system operacyjny, na którym możliwe jest użytkowanie udostępnianych na rynku programów komputerowych realizujących funkcję czytnika Usenet. Wobec powyższego sprzecznym z właściwością stosunku prawnego byłoby uzależnianie ważności takiej umowy od potwierdzania jej istotnych elementów usługobiorcy w tradycyjnej pisemnej formie. Wskazać należy, iż fakt zawarcia umowy z Eller Service został potwierdzony poprzez rejestrację

Jak masz za dużo pieniędzy i chcesz podarować je oszustowi - to zrób przelew przez internet byś się nie spóżnił . A oni spojrzą na to kto zapłacił i pomyślą - kolejny frajer dał się złapać .
Umiesz czytać - poczytaj co zostało do tej pory napisane . Twój wpis sugeruje wszystkim że jednak trzeba zapłacić - " kasa w zęby i do banku" mimo weekendu . Myślę że robisz to nieświadomie ale za nim coś się napisze lub zrobi - NALEŻY POMYŚLEĆ - to nie boli. Tym bardziej że jesteś dorosły. Trochę rozwagi i pomyślunku.

albo słuchajcie....może po prostu napisać do admina poczty.onet, wp, interii z uzasadnieniem zeby właczyli tego e-maila...to juz nie bedziecie sie niczym matrwic...wczesnie znajomych poinformowac o zmianie konta...

a tym z pobieraczka bedziecie cały czas przychodził e-mail zwrotny ze nie dostarczono...to wetedy chyba juz niec nie zrobia:D:D:D::D


walic pobieraka

nie płacić nie reagować nie martwić się olać pobieraka

tu macie linki o tych ch......
http://di.com.pl/news/29613,0,Pobieraczek_do_sadu_sie_nie_spieszy.html

http://www.tvn.pl/programDescription/35/5073/topic/view

http://news.p2p.info.pl/pobieraczek-pl-oszukuje-internautow/1695

http://www.pcworld.pl/news/348897/Pobieraczek.masz.problem.bedzie.sprawa.w.sadzie.Prawnik.firmy.tlumaczy.html


też się martwiłem na początku...ale widzę że jest to oszustwo na ogromną skalę...
pieprzyć pobieraka

po prostu nie mam zamiaru odpisywać na ich e-maile....

tyle...

A po co płacić cokolwiek, jak można w ogóle nic nie płacić i mieć spokój?
Jedyne co pobieraczek może zrobić to... wysłać parę kłamliwych maili z pogróżkami i nic więcej! Czy za parę maili warto płacić choćby złotówkę oszustom? Powodzianie nie mają co jeść, a Wy będziecie oszustów i naciągaczy karmić?

TO ZDANIE JEST KŁAMSTWEM :
"Jednocześnie należy wskazać, iż z racji potwierdzenia warunków zawartej umowy w regulaminie usług Usenet dostępnym pod adresem http://www.pobieraczek.p /regulamin, nie znajduje zastosowania przepis art. 9 wskazanej ustawy, wydłużający termin wypowiedzenia umowy do 3 miesięcy."
Niestety dla pobieraka - MA TU ZASTOSOWANIE Art. 9 . 3 ustawy konsumenckiej .
Prawo mówi o konieczności potwierdzenia umowy na piśmie .
Natomiast pobierak usiłuje Was okłamać mówiąc że wystarczy że regulamin jest widoczny na ich stronie internetowej .
JEST TO BZDURA . !!!!!!!!!!!!!!!
1 . Regulamin NIE JEST UMOWĄ .
2. Dyrektywa unijna 97/7/WE dopuszcza potwierdzenie umowy na innym trwałym nośniku . Mówi wyrażnie że KONSUMENT MUSI OTRZYMAĆ potwierdzenie na innym dostępnym dla niego trwałym nośniku . Chodzi tu o to , że usługodawca może zastąpić papier innym trwałym nośnikiem np. płytą CD , DVD - ale to nie zmienia faktu że tak jak papier wysyła się na adres domowy , tak inny trwały nośnik z zapisem umowy musi być wysłany na Wasz adres domowy . Byście ową umowę mogli zachować i w każdej chwili nie zmienną odtworzyć na swoim komputerze .
STRONA INTERNETOWA NIE JEST NOŚNIKIEM TRWAŁYM bo można ją dowolnie zmieniać / BRAK TRWAŁOŚCI / . I jak ją przyrównać do papieru - a tu muszą być takie same cechy czyli - nośnik trwały JEST RZECZĄ . !!!!!!!
Zaręczam - kto napisał wypowiedzenie w 3 miesiącach oprócz steku kłamstw nie dostanie nic innego i może spać spokojnie . Problem polega na tym by nie wystraszyć się tych ich idiotyzmów a raczej oszustw które wysyłają w odpowiedzi na wypowiedzenie .

A wiecie co jest najciekawsze ? Otóż ta dyrektywa w Art . 5 " Pisemne potwierdzenie informacji " mówi , że usługodawca czyli pobierak MUSI PISEMNIE poinformować każdego O MOŻLIWOŚCI ODSTĄPIENIA OD UMOWY W OKRESIE 3 MIESIĘCY w przypadku braku umów pisemnych lub na innym trwałym nośniku . Niezależnie czy wyślą umowę czy nie - każdy musi dostać taką pisemną informację . A czy ją dostaliście ?????

ramzes11 - jeśli napisałeś listowne wypowiedzenie - na pewno dostałeś listowną odpowiedż i zachowaj ją sobie na pamiątkę bo pobierak na pewno nic Ci nie zrobi.
Jeśli wysłałeś emaila - to radzę jednak napisać list i wysłać poleconym koniecznie za potwierdzeniem odbioru . Wówczas to co napisałeś dostaniesz listownie .
Pośmiej się , schowaj do szuflady i żyj w pokoju bez pobieraczka . Gwarantuję - nic Ci nie zrobią .

ramzes11- to tym bardziej nie powinieneś nic pisać i o nich zapomnieć . Bo niby jak mają Cie odnależć - po adresie IP ???????????????? Ha , ha , ha .
Wciskają wszystkim ciemnotę - widocznie warto skoro niektórzy w swojej niewiedzy i strachu na takie coś się łapią .

Conus - pisałeś do nich - co naprawdę było niepotrzebne . Teraz walą "na ślepo" - jak mówisz rejestrowałeś się w sierpniu 2009 - więc jakim cudem umowa od marca 2010 ? Jeśli tak jest - myślę że śląc im emaile dałeś sygnał że się wahasz i stąd te kolejne " liściki " . Najlepiej to " olać " , bo takie emaile nie maja żadnej mocy prawnej .

Tak, właśnie dostałem pocztą elektroniczną.

a oto co dostalam w odpowiedzi jakm wyslalam odstapienie od umowy:

Szanowna Pani,

Dziękujemy za wysłaną wiadomość.

Pani żądanie rozwiązania umowy jest bezskuteczne, gdyż zostało do nas
przesłane po upływie 10 dni od momentu zawarcia umowy. W związku z tym,
iż umowa została zawarta na rok, należność za usługi wynosi 94,8 zł.
Spółka Eller Service przygotowała już na zagranicznym serwerze pakiet
danych niezbędny do obsługi Pani konta w serwisie Pobieraczek.pl, na
okres 12 miesięcy.

Jednocześnie pragniemy przypomnieć, iż świadczenie Usług Usenet w
ramach Bezpłatnego Testowania powoduje obciążenie zasobów
wykorzystywanych w szczególności infrastruktury dostawcy sieci Usenet.
Nieuzasadnione obciążenie Zasobów Angażowanych, w szczególności
poprzez niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania stanowi
szkodę wyrządzoną Usługodawcy i podlega karze umownej w wysokości
stanowiącej wyrażoną w złotych polskich, równowartość 100 dolarów
amerykańskich, wraz z odsetkami w wysokości czterokrotności stopy
procentowej kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego.

W chwili obecnej jedynym polubownym sposobem załatwienia sprawy będzie
uiszczenie należności do dnia 30 czerwca 2010r. Po tej dacie Pani sprawa
zostanie przekazana obsługującej nas kancelarii prawnej, która
rozpocznie postępowanie sądowe.

Z wyrazami szacunku,
Zespół Pobieraczek.pl

Jeśli już zdecydowałaś się na to - powinno być w formie pisemnej listem poleconym za potwierdzeniem odbioru . Po to byś miała dowód że pisałaś do nich i że informacja dotarła .

antypobieraczka- Napiszę jeszcze raz / pewno to wiesz / - tak dla pewności .
Stwierdzenie pobieraka że :
"Przepisy powyższej ustawy stanowią podstawowe źródło WZAJEMNYCH PRAW I OBOWIĄZKÓW STRON związanych z wykonywaniem działalności polegających na świadczeniu i odbiorze usług drogą elektroniczną ......"
TO STWIERDZENIE JEST KŁAMSTWEM - bo w tej ustawie / z dnia 18 lipca o świadczeniu usług drogą elektroniczną / jest mowa tylko o OBOWIĄZKACH USŁUGODAWCY .

Ci co podali dane fałszywe niech zapomną o pisaniu czegokolwiek do pobieraka . A mam tu na myśli wypowiedzenia pisemne na papierze . Nie wolno ujawniać swoich danych , najlepiej w ogóle nic nie odpisywać a wszystko "umrze śmiercią naturalną " . Pobierak nie wie kto się rejestrował i nie ma możliwości by to ustalić . W sprawie pobieraka - NIE MA MOŻLIWOŚCI NAMIERZENIA NIKOGO PO ADRESIE IP. Sprawa trwa półtora roku - nikt nie został o nic oskarżony a przecież maja DZIESIĄTKI TYSIĘCY DANYCH PRAWDZIWYCH . Moje również - od lipca 2009 roku . I tak jest bo pobierak - zgodnie z prawem - nie jest w stanie nikogo oskarżyć . A pisma / oprócz tych 3 tradycyjnych emaili / dostają tylko ci co do nich piszą . Zasada jest prosta - napiszesz emaila - dostaniesz odpowiedż emailem . Wyślesz pismo papierowe - dostaniesz odpowiedż na papierze . I tam będzie napisane że nic nikomu nie przysługuje - tylko trzeba płacić . A TO JEST BZDURA . I zapewne niektórzy się przestraszą i zapłacą - tylko niech maja świadomość że dla takich jak oni frajerów pobierak istnieje.

To jak się nazywasz dowiesz się jak dostaniesz następny monit od posraczka

Szanowny panie.....

Piszesz bzdury - nie dostałaś żadnego pisma z firmy windykacyjnej a co najwyżej jakąś pisemną odpowiedż na swoje pismo . A jak boisz się takiego kretyństwa jak pobieraczek - to nie chwal się tym - bo nie ma czym.

Ha , ha , ha . Większej głupoty już dawno nie czytałem . A może jeszcze napiszesz którym pracownikiem pobieraczka jesteś ? Sama jesteś kretynką skoro myślisz że ktoś da się na to nabrać . Ciekawe skąd tak dokładna liczba spraw wytoczonych niby przez pobieraka ?????
Ludzie nie chcą wam płacić to wymyślacie różne metody straszenia . Po decyzji UK tym bardziej pobierak może wszystkich pocałować - tam gdzie słońce nie dochodzi .

paula2147 - widzisz - już ziarenko strachu zasiane. Zapewniam Cię że nikt nie dostał żadnego wezwania do zapłaty na papierze a TYLKO TAKIE MA MOC PRAWNĄ . Musi być tam podane za co , jaka kwota oraz termin do zapłaty. I wówczas wszyscy maja 30 dni by się do tego ustosunkować . Tak mówią zapisy prawne.
Jeśli ktoś pisze że dostał coś emailem i się tego wystraszył - to świadczy że nie zna zapisów prawnych albo chce kogoś nastraszyć .
Od roku obserwuję fora internetowe , od roku piszę że to są oszuści . I co jakiś czas pokazuje się wpis o niby sprawach w sądzie , niektórzy pracownicy pobieraczka podszywali się pod tych co się tam rejestrowali i pisali o oskarżeniach o oszustwo , wyrokach sądowych i zasądzonych karach po to by Was nastraszyć , a tym bardziej teraz gdy przybyło dużo nowo oszukanych . Dopiero reportaże ekspresu reporterów pokazały - że tych niby spraw po prostu nie ma . I zapewniam Was - nic się nie zmieniło - nie ma żadnych spraw - nie pozwalają na to zapisy ustaw . Również decyzja UK mówi wyrażnie - jeśli jest umowa to zawarta na podstawie błędu - a świadome wprowadzanie w błąd jest oszustwem . Więc na jakiej podstawie pobierak miałby kogoś oskarżyć ?????

We wszystkich emailach pobierak powołuje się na ustawę o świadczeniu usług drogą elektroniczną - na to że na podstawie tej ustawy opierają swoja działalność i jest to prawda połowiczna . Bo ta ustawa - z tego co nas dotyczy - mówi tylko o OBOWIĄZKACH USŁUGODAWCY czyli o obowiązkach pobieraka a nie konsumenta . Mówienie że na podstawie tej ustawy umowa trwa 12 miesięcy jest BZDURĄ . Ten okres jest wymysłem pobieraka wpisanym w regulamin który - zgodnie z tą ustawą - muszą utworzyć . Równie dobrze mogli by napisać 5 lat - ta ustawa tego nie reguluje .
Wszystkim odbierają prawo do 3 miesięcznego okresu wypowiedzenia . To również jest nieprawdą . Mówi o tym sama ustawa o świadczeniu usług drogą elektroniczną :
"Art. 11. W sprawach nieuregulowanych w ustawie do świadczenia usług drogą elektroniczną, w szczególności do składania oświadczeń woli w postaci elektronicznej, stosuje się przepisy Kodeksu cywilnego oraz INNYCH USTAW."
A ponieważ ta ustawa nie reguluje zasad zawierania umów - więc obowiązuje tutaj z całym dobrodziejstwem ustawa z dnia 2 marca 2000 r.o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny .
Żeby nie wiem co pobierak napisał , żeby nie wiem w jaki sposób powoływał się np. na dyrektywy unijne - zapewniam że obowiązują tutaj potwierdzenia umów na piśmie .
Mówi o tym właśnie ta ustawa w :
"Art. 17. Nie można w drodze umowy wyłączyć lub ograniczyć praw konsumenta określonych w art. 1-16, także w razie dokonania wyboru prawa obcego."
Oznacza to że żaden regulamin pobieraczka ani inne licho nie może pozbawić nikogo prawa do tego wszystkiego co daje ustawa " konsumencka " w tym również do Art. 10.2. - mówiącego o wydłużeniu okresu wypowiedzenia do 3 miesięcy przy braku potwierdzenia umów na piśmie .
ABSOLUTNIE NIC IM NIE PŁAC - TE PIENIĄDZE SĄ WYRZUCONE I NIE DO ODZYSKANIA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wprawdzie ustawa " konsumencka " nakłada na pobieraka obowiązek zwrotu pieniędzy w przypadku gdy " przedmiot świadczenia nie jest dostępny " Art. 12.2 - ale jak im udowodnisz że to ich wina ????? I czy jesteś gotowy na zaskarżenie pobieraka do sądu o te 94,80 zł. i wydanie du.......żo większej kwoty na procesowanie się z nimi ? A innej drogi odzyskania pieniędzy nie ma - tylko indywidualne podanie pobieraka do sądu.
Jeśli nie minęły te 3 miesiące możesz napisać listownie wypowiedzenie ale wówczas dostaniesz pisemną odpowiedż że takie prawo Ci nie przysługuje . Oczywiście jest to bzdura - i na pewno będziesz mieć spokój bo pobierak nie jest w stanie podważyć ustawy " konsumenckiej " .
Możesz - tak jak napisałem wcześniej - uchylić się od skutków umowy na podstawie art. 88 kc .
Możesz również nic do nich nie pisać - i to jest najwłaściwsze. Dlaczego ? Bo rejestracja nie jest i nie może być zawarciem umowy . Ustawa o świadczenie usług drogą elektroniczną mówi o konieczności utworzenia regulaminu . I ta sama ustawa mówi , że regulamin zawiera warunki zawarcia umowy . Warunki zawarcia umowy - czyli zależności po spełnieniu których można zawrzeć umowę . PO spełnieniu - gdyż właśnie po to tworzy się warunki które w jakiś sposób ograniczają dostęp do umowy .
I w swoim regulaminie pobierak zrównał rejestrację z zawarciem umowy by w następnie napisać że rejestracja jest warunkiem po spełnieniu którego można zawrzeć umowę .
Czy to ma sens ? Zauważ - nigdzie tak nie zawiera się umów - najpierw się rejestrujesz a PÓŻNIEJ zawierasz umowę - BO TAK NAKAZUJE PRAWO .
I DLATEGO POBIERAK NIKOGO NIE OSKARŻYŁ I NIE OSKARŻY - BO UMÓW NIE MA .

witam ja właśnie dzisiaj dostałam od nich ponaglenie do zapłaty i nie wiem co z tym zrobić ponieważ przy rejestracji nie było mowy o żadnych kwotach pienężnych nie brałam tego pod uwagę. A chciałam tylko przetestować ten 10 dniowy okres próbny z którego i tak w rzeczywistości nie skorzystałam

Po prostu - Nabieraczek...
I tyle!

PS.
Ale czy jest ktoś od kogo ściągnęli opłatę na drodze sądowej?

Jesli chodzi o sprawy toczace sie w sadzie przeciwko temu pobieraczkowi to jest 1 :) i wytoczyl ja jakis koles z Gdanska moi mili bo juz mial dosc tych oszustow :) wiec ewo przestaj sciemniac:) i jak dobrze ktos tu zauwazyl przyznaj sie ze pracujesz dla tych oszustow:) pozdrawiam:)

Kolego olej to gęstym gorącym sikiem.

Jak napisałem poniżej oraz inni ludzie,naciągaczek nikomu sprawy nie wytoczył.

Kup sobie piwo,żonie bieliznę a dziecku zabawkę.lepiej zrobisz.