Rogeros4 Konta na pobieraczku nie da się usunąć :S najlepiej zmniej meila a tego na którego przychodzą ci groźby usuń:P

Rogeros4 - oczywiście że masz zrobić to co powinni zrobić wszyscy - usiąść wygodnie przed kompem a raczej przed monitorem i serdecznie z nich się pośmiać . I tyle - ci co mają rozbudowaną fantazję - no ja się do nich nie zaliczam bo tylko 4 rejestracje - ale rekordzista jakiś czas temu pisał o 70 - i myślę że dziś jest więcej - po prostu bawią się z nimi i mają świetną zabawę . Bo - wchodzą do kafejki internetowej - rejestrują się u pobieraka na dane z sufitu - i cieszą się z tych niby zawartych umów a raczej z tych debilnych maili. A najbardziej rozśmiesza ich to co mówią mędrcy z UOKiK - że coś im grozi , że coś zawarli i że - w ogóle masakra. Ale - jeśli spojrzeć tak z boku - to niezłych debili mamy na urzędach - i nie boję się użyć tego słowa - DEBILI - bo jednym z cech zawartej umowy jest - MOŻLIWOŚĆ UDOWODNIENIA ŻE UMOWA ISTNIEJE.
A jak udowodnić temu właśnie co te niby umowy zawiera z komputera umieszczonego w miejscu publicznym ??? Po odciskach palców na klawiaturze ????? Żałosne jest to co wygadują pracownicy UOKiK - ŻAŁOSNE - bo każdy w świetle prawa jest równy Ty czy ja zawarliśmy jakąś umowę - to niech ścigają tego z kafejek internetowych - I NIECH JEMU UDOWODNIĄ ŻE COŚ NACISNĄŁ !!!!!!!!!!!!!!!!!
Teraz wiecie dlaczego rejestracja NIGDY NIE BĘDZIE ZAWARCIEM UMOWY ??? Bo rejestrując się w necie podajecie bzdury - I NIKT NIE POTRAFI UDOWODNIĆ KTO TO ZROBIŁ - chyba sam Pan Bóg - ale tu akurat na pewno ON oszustom nie pomoże.

ludzie!!!! czy wy nie potraficie czytać??? czy lubicie się katować i przejmować? ile osób tu już napisało, żeby olać, nie przejmować się, nie odpisywać... a wy dalej: "co robić, co robić, co robić". niccccccc!!!!!!!!!!!!!!! olać z góry na dół, bo te maile to kpina i cały ten pobieraczek to kpina. Byłam w tej samej sytuacji, dostałam 2 maile, coś odpisałam (w sumie to niepotrzebnie) odpisali wogóle nie na temat (bo wogóle tego nie czytają co się do nich pisze), n ie pisałam już potem nic i jest cisza. W sądzie się z nimi nie spotkałam, choć straszyli że już pozew wysyłają. Dajcie sobie spokój!!!! olejcie!!!!!

Widze, że podobnych do mojej sytuacji jest wielu. Moje dziecko również weszło na tą stronę i zarejestrowało się, a po ok. 2 tygodniach przyszedł mailo z wezwaniem do zapłaty. NIE ZAMIERZAM PŁACIĆ. Zacząłem szperać w necie i dowiedziałem się,że na pobieraczek nałożono karę za tą praktykę, i nie rozumiem dlaczego nadal stosują tą formę wprowadzania ludzi w błąd. Żeby wszystkich uspokoić wklejam tu to co na temat pobieraczka napisała na innym forum pani rzecznik UOiK.

URZĄD OCHRONY KONKURENCJI I KONSUMENTÓW
Departament Współpracy z Zagranicą i Komunikacji Społecznej


KOSZTOWNE POBIERANIE
Pobieranie gier, filmów, programów „prawie za darmo” – w rzeczywistości może nas słono kosztować. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów radzi, aby przed skorzystaniem z usług portali internetowych dokładnie zapoznać się z regulaminem
[Warszawa, 28 lipca 2009 r.] Blisko 16 milionów polskich internautów, z których każdy spędza w sieci 44 godziny miesięcznie, generuje 3 tysiące odsłon różnych stron (Gemius, 2009). Spędzając tyle czasu w internecie, często korzystamy z usług wielu portali oferujących pobieranie plików z muzyką czy programów komputerowych. Niektóre z nich są darmowe, za inne musimy zapłacić. UOKiK przypomina, że w każdym przypadku powinniśmy upewnić się, czy usługa rzeczywiście nic nie kosztuje i dokładnie zapoznać się z umową bądź regulaminem.
Do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów napływają skargi konsumentów na portal pobieraczek.pl, który zachęcał do pobierania plików za darmo. Aby to zrobić, użytkownik musiał zarejestrować się, akceptując regulamin usługi. Wielu konsumentów nie zdawało sobie jednak sprawy z tego, że w tym momencie automatycznie zawierali umowę zobowiązującą do zapłacenia określonej kwoty. Prezes Urzędu wszczęła w tej sprawie postępowanie wyjaśniające, w trakcie którego sprawdzi, czy konsumenci, którzy chcieli skorzystać z takich usług byli wprowadzani w błąd treścią komunikatów reklamowych oraz czy przedsiębiorca stosuje klauzule niedozwolone. Zgodnie z prawem, zamieszczane przez przedsiębiorców informacje o produkcie lub usłudze muszą być prawdziwe. Dodatkowo konsument powinien mieć zawsze jasną i rzetelną informację o cenie danej usługi. UOKiK przypomina o podstawowych zasadach dotyczących nie tylko zakupów w sieci.
Przed zawarciem umowy na odległość konsument powinien zostać poinformowany m.in. o:
• imieniu i nazwisku przedsiębiorcy;
• cenie i zasadach jej zapłaty;
• koszcie, terminie i sposobach dostawy;
• prawie odstąpienia od umowy w terminie 10 dni;
• miejscu i sposobie składania reklamacji;
• prawie wypowiedzenia umowy.
Po zawarciu umowy wszystkie te dane przedsiębiorca powinien potwierdzić na piśmie. Urząd podkreśla, że jednym z podstawowych praw konsumentów korzystających z usług portali oferujących pobieranie plików czy kupujących w Internecie, jest prawo do odstąpienia od umowy w ciągu 10 dni. Warto pamiętać, że jeżeli nie otrzymamy od przedsiębiorcy pisemnego potwierdzenia wszystkich wymaganych przepisami danych, termin ten wydłuża się do trzech miesięcy. Odstępujemy od umowy, składając odpowiednie oświadczenie na piśmie, podając swoje dane - nie musimy przy tym wskazywać powodu. Pamiętajmy, że przedsiębiorca nie ma prawa pobierać od nas opłat za odstąpienie od umowy.
Urząd przypomina, że przedsiębiorca oferujący darmowe produkty lub usługi, za które w rzeczywistości konsument musi zapłacić, wprowadza w błąd, a jego działanie jest nieuczciwą praktyką rynkową. Konsument, który został w ten sposób poszkodowany może dochodzić roszczeń na drodze sądowej. W takim przypadku to przedsiębiorca musi udowodnić, że udzielił jasnej i rzetelnej informacji. Ponadto, zgodnie z prawem, każdy konsument będzie mógł zażądać od przedsiębiorcy: zaniechania praktyki, usunięcia jej skutków oraz naprawienia wyrządzonej szkody – w szczególności żądania unieważnienia umowy.
W przypadku każdej spornej sytuacji z przedsiębiorcą lub wątpliwości związanych z zawarciem umowy konsumenci mogą liczyć na pomoc miejskich i powiatowych rzeczników konsumentów. Bezpłatne porady udzielane są również pod numerem infolinii 0 800 800 008.
Dodatkowe informacje:
Małgorzata Cieloch, Rzecznik prasowy UOKiK
Pl. Powstańców Warszawy 1, 00-950 Warszawa
Tel. (22) 827 28 92, 55 60 106, 55 60 430
Fax (22) 826 11 86
E-mail malgorzata.cieloch@uokik.gov.pl

ja też się właśnie zalogowałam dopiero potem przeczytałam co piszą inni ale nic nie ściągłam bo trochę się przestraszyłam i więcej na tą stronę nie wejdę bo nie chcę zapłacić za nic .

Witam na forum. Jestem jednym z "mądrych" naciągniętych... Według mnie guma1 ma całkowitą rację! Przed chwilą zlikwidowałem konto, na które pobieraczek przesyłał mi wezwania do zapłaty. Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że na dobrą sprawę nikt nie wie (mam na myśli urzędy państwowe) co z tym fantem zrobić. Powinni moim zdaniem zabronić pobieraczkowi działalności! Ciekawe, na co czekają... Pozdrawiam naciągniętych.

red-kolo - masz ich olać . Najlepiej zmień adres poczty - wówczas nic do Ciebie już nie dotrze.