pochwalcie się swoim osiągami w funduszach
bardzo mnie to ciekawi,kto ile zarobił,w jakim czasie,w jakich funduszach
agala2
/ 83.29.225.* / 2007-11-04 12:26
8 listopada 2004 kupiłam jednostki w CS fundusz akcji, po 277,8 zł za akcję.
Na chwilę obecną cena jednostki wynosi ok . 595zł. Myslę, że niezły wynik :)
cortez
/ 2007-11-03 23:26
/
Bywalec forum
Jak widać ja mam podobne osiągnięcia co Trade. Zainwestowałem pierwszy raz w połowie 2003, bardzo ostrożnie (tylko stabilne). Potem w miarę nabierania doświadczeń co raz odważniej, aczkolwiek z rozsądkiem. Biorąc pod uwagę pierwszą wpłatę i ogólną kwotę, którą bym miał jakbym wszystko umorzył, to wyszłoby jakieś 350%.
cortez
/ 2007-11-03 23:29
/
Bywalec forum
Zapomniałem dodać, że jest to zysk obliczony jeszcze przed podatkiem:( Więc % jest zawyżony.
15 lat temu wszedłem w pierwszy polski fundusz pionier zrównoważony i za równowartość 6k zakupiłem jednostki i mam do dzisiaj a zysk ponad 2000% co daje średnio 130% rocznie
i tutaj dodam że właśnie okres w przedziale 10-20 lat dla funduszy jest idealny gdyż pozwala w pełni wykorzystać to co fundusze mają najlepsze czyli procent dodany i uśrednienie wartości jednostki
Investorka
/ 82.23.185.* / 2007-11-04 10:27
Zaczelam inwestowac w fundusze akcyjne pod koniec 1999. Mala kwota regularnie. Posiadam 10 letni Plan Systematycznego Oszczedzania w Union Inwestment oparty na funduszasc akcji i zrownowazonym, po za tym posiadam jednostki uczestnictwa w Arka WBK Akcji kupione w tym samym czasie - 2000 rok. Dorzucam do funduszy regularnie male kwoty, bo na tyle mnie stac. IKE rowniez posiadam bo na emeryture w Zusie nie mam co liczyc bo pracuje za granica od dluzszego czasu. Tak wogole to zrobilam sobie male zabezpieczenie finansowe w Polsce, jakby kiedys trzeba bylo tu wrocic. Z zyskow jestem zadowolona
Trade
/ 2007-10-02 13:44
/
Bywalec forum
Ile zarobiłem tego nie wiem ponieważ wciąż dokupuje jednostki ale gdy bym policzył stopę zwrotu tylko pierwszej wpłaty 20 lutego 2003r w arka akcji to było by jakieś 370 %.
czytm poniżej opinie i troszke sie dziwie gdyz ludzie pisza ze zainwetowali w okresie 3 miesiecy i licza straty, w kazdym prospekcie przeciez pisze jakie jest ryzyko jak rowniez na ile czasu powinno sie inwestowac, mysle ze po okresie 1 roku lub 2 lat jest jakies odniesie odonsie wynikow funduszy. jestem w funduszach o prawie 2 lat i uwazam ze mozna zarobic nawet do 20-25%rocznie tylko trzeba byc cierpliwym i wiecej odwagi a nie ze miesiac spadku i sie ucieka, nie tedy droga, pozdrawiam i zyczwe udanych inwestycji
Jur 1951
/ 83.18.83.* / 2007-09-28 20:20
Mam przed soba poradnik prawny z kwietnia 1994 roku i czytam swietna maksyme Na gieldzie trzeba wiedziec co sie robi a nie robic co sie wie To po prostu jest wieczne i prawdziwe w szczegolnosci gdy sie ponosi straty
syba
/ 84.57.13.* / 2007-10-02 11:38
Moje "super "! osiagniecie!!! Za rada brata zainwestowalam 140000 w fundusze
w czerwcu. Do dnia dzisiejszego stracilam 16% . Mam dosyc funduszy i ryzyka,
jak tylko odrobia ( mam taka nadzieje ? ) chociaz na razie tego nie widac
to koncze zabawe. Pozdrawiam i zycze wiecej szczescia.
waran
/ 2007-10-02 18:58
/
Twardy dziadyga
To mozesz zrobić byka. Odczułaś już tragedię , jesteś już mocniejsza. Nie zawsze musisz zarabiać , ale musisz mieć silne nerwy. Okres 3-4 miesięcy to jest nic ,jezeli inwestujesz w fundy. A tak ogólnie to trafiłaś w najgorszy moment od wieeeeeelu lat. No moze być jeszcze gorzej. Giełda to dziwna instytucja. Ale z drugiej strony , kto nie ryzykuje w Rawiczu nie siedzi . Te pieniadze , które zainwestowałaś , były chyba nadwyzką w Twoim portfelu . To może o nich zapomnij ? I poczekaj ze 3 lata.
Jur 1951
/ 83.18.83.* / 2007-09-28 20:00
Drogi hubcio Gdyby inwestowanie w fundusze bylo takie proste to wszyscy by inwestowali . Moge Ci tylko zdradzic ze w funduszach jestem juz lub dopiero od 1997 roku i zaliczylem juz nie jeden kryzys Skoro zdecydowales sie na fundusze to im zaufaj, kwestia tylko ktory z nich bedzie najlepszy. Ja mam moje oszczednosci w trzech funduszach. Raz jestem z nich zadowolony, a kiedy indziej nie, ale im zaufalem i nie zmieniam. i chyba to jest to .Nazwy nie podaje bo to juz sugestia moich preferencji Zycze dobrego wyboru i stokrotnych zyskow
Investorka
/ 82.23.185.* / 2007-11-04 10:32
jestem w funduszach od 1999roku. Inwestuje regularnie male kwoty. Przezylam wzloty i upadki na gieldzie. Ale jestem do przodu. Zadnego szybkiego "dealu" na gieldzie nie zrobie bo na grze na gieldzie sie nie znam. Inwestowanie w fundusze popieram w dluzszej perspektywie czasowej.
TaS
/ 2007-09-28 00:17
/
Tysiącznik na forum
hmm, a ja odpowiem lekko przewrotnie...
nie wiem ile zarobiłem :)
mam własną metodę liczenia środków i wciąż wymyślam coś nowego, więc eleganckiej długoterminowej statystyki nie mam...
jedno jest pewne: nie dokładam do tego :)
Hubcio_k... uważasz, że stopa zwrotu jest najważniejsza?
Idyll
/ 2007-10-02 19:46
/
Bywalec forum
Może odpowiem za Hubcia ;) TAK uważam, że stopa zwrotu jest najważniejsza i dlatego inwestuje agresywnie, dobieram funudsze tak, aby na nich zarobić jak najwięcej... nie oznacza to na pewno, że kupuję same misie, czy hedge, wręcz przeciwnie - staram się podchodzić do inwestycji z pewnym rozsądkiem - ostatni np. zainteresowałem się UniAkcjami: Euro 2012 - moim zdaniem jest to subfundusz z dużym potencjałem, który muszę wykorzystać :)
UI
/ 79.184.216.* / 2007-11-02 21:27
supeer !
zysk nieunikniony !
najlepiej wystartowal z nowych subfunduszy Uniona ! ok. 8m5 % przez miesiac na plusie !
cortez
/ 2007-11-03 23:20
/
Bywalec forum
Odważne stwierdzenie "zysk nieunikniony". Jasnowidz?
owszem uważam podobnie, że ten fundusz ma przyszłość, ale na ocenę przyjdzie czas. Zazwyczaj na początku jest tak, że nowe fundusze startują bardzo dobrze. Union ma dobrych zarządzających więc można być dobrej myśli:)
weszlam zupelnie zielona w fundusze pioniera , wyszlam z nich 24 sierpnia. Ze stratami. Ale, dam sobie rade. Teraz jestem ostrozna. Tu troszke , tam troszke. Ale - na waszym miejscu bym sie cieszyla Gratuluje Wam , ze przetrzymaliscie , ze troche odrobiliscie. starty. Ja nie moglam spac po nocachStchórzylam. . najgorsze dla mnie bylo to , ze nie mialam dobrych informacji. i na czas, O reinwestycji dowiedzialam sie za pozno. W banku nie informowali. Teraz duzo czytam i sie ucze. Moze wejde w
akcje. czesciowo. Fundusze tez . sa fajne.
marson153
/ 81.190.168.* / 2007-09-28 09:39
ja również straciłem ale o panice nie było mowy.tereaz czas na giełdę
mało kto przyzna się do porazki, zwłaszcza hojracy z akcyjnymi. Jeśli chodzi o mnie to do strat jeszcze daleko, inwestuję w fundusze od prawie 10 lat, więc o stratach nie ma mowy, poza tym mam raczej dość ostrozny portfel z niewielka iloscia akcji. Zysk?- średnioroczna stopa zwrotu ok. 15%, dla mnie w sam raz.
miki3d
/ 91.142.207.* / 2007-09-27 16:55
Osobiście zdarzyło mi się inwestować większe kwoty w dobrych momentach - np. w końcu kwietnia 2006. Na dzień dobry poleciałem na -20%. Minął rok i byłem sporo na plusie.
Idyll
/ 2007-10-02 19:29
/
Bywalec forum
Ja z kolei miałem spore szczęcie przy inwestowaniu i zainwestowałem na pocatku lipca w UniMax Akcji, zarządzający spostrzegli się na szczęście że mamy do czynienia z głębszą korektą i musieli jakos zabezpieczyć kapital (nie wiem może overnighty) i się udalo na części kapitału nie straciłem nic, podczas gdy na innych funudszach akcyjnych średnio -10 - -15%!
iwcia123
/ 83.12.134.* / 2007-09-26 13:43
ja straciłam i to nieżle około 1000 zło, z 6500 zł jakie wpłaciłam
w Pionieer
akcje polskie
Marson153
/ 81.190.168.* / 2007-09-28 09:37
JA straciłem ok 2000 zl na akcyjnym funduszu. ale nie zraziłem się tym i juz zainwestowałem ponownie tym razem przez dom maklerski na giełdę w Czechach
miki3d
/ 83.16.54.* / 2007-09-26 14:25
Straciłaś? Tzn wypłaciłaś pieniądze?
miki3d
/ 83.16.54.* / 2007-09-25 12:44
Nie prościej popatrzyć na tablekę z wycenami funduszy?
Trade
/ 2007-09-25 14:38
/
Bywalec forum
Dokładnie niech sobie wybierze jakiś fundusz i sprawdzi jego stopę zwrotu z pewnego okresu.
Ja nietety za 2m-cejestem naminusie ok. 15% na minus, zwaszcza na: Fortis Ak. Pioneer SSrp, PIoneer AK. ING MiS oraz podobnch ,kiedy to odrobią ????????
Idyll
/ 2007-10-02 19:36
/
Bywalec forum
Nie wiem dlaczego inwestujesz w tak dużą liczbę funudszy, przecież to nie ma większego uzasadnienia. Wybrałbyś sobie jeden klasyczny funduszakcji, jeden MIŚ, i pieniężny i miałbyś dobry portfel z punktu widzenia poziomu ryzyka, jakie akceptujesz!
Dodatkowo możesz się zabezpieczyć przed uciążliwymi stratami poprzez stosowanie parasoli! Polecam UniFundusze - mają najszerszą ofertę, przez co można swobodnie dywersyfikować ryzyko!
Z przykrością muszę powiedzieć (moja subiektywna ocena), że jeszcze długo nie...
Pablo123
/ 213.158.196.* / 2007-09-27 22:58
No własnie jak ktoś inwestuje pod wpływem reklamy w TV to właśnie tak sie to kończy. Ale jest nadzieja , nie sprzedawać, ale czekać, rok, może dwa , albo siedem - bedzie dobrze.
Reklama napędza "naiwnych" kupujciie - mieliśmy 136 % zysku - w poprzednim roku , a w tym ???? nic nie mogą zagwarantować , tylko nikt tego nie mówi w banku, - "NOWICJUSZOM" .
kacper26
/ 83.22.96.* / 2007-09-27 14:01
Ja z przykroscia musze stwierdzić, że za 3 mce jestem minus 14% na Fortis akcji i co dalej??
Z moich obserwacji wynika, ze bedzie jeszcze gorzej...już za chwile
waran
/ 2007-10-02 19:03
/
Twardy dziadyga
No proszę nie strasz. Jak tak wszyscy ,którzy nakupili na górce się wystraszą , to ruszy lawina i pogrzebie tych długoterminowych . Sam piszesz o silnych nerwach , to prosze nie strasz nowicjuszy.
a ja siedze po uszy w investors idą cięszkie czasy według mnie oni mają szanse się obonić grą na kontraktach nie to co zwykłe fundusze.Pogadamy za rok obym się nie mylił
hannibal
/ 2007-11-03 00:34
/
portfel
/
Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Mądrego to i dobrze posłuchać
Hannibal - ladna stopa zwrotu ;) Najlepiej jakby kazdy mial portfel zalozony i nie trzeba by bylo sie chwalic tylko podgladnac ;) Mysle, ze wreszcie sie odbije i zaczniemy isc w przod. Do poczatku stycznia na chinach pojedziemy pozniej sie przeniesiemy na inny rynek - jakis z euro 2012 i bedzie dobrze.
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i
poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie
odpowiedzialności.