andreas890
/ 82.3.65.* / 2015-08-22 17:29
Zaczynałem swój biznes na początku lat 90-tych wlaśnie na łóżku.Propaganda nawoływała aby wziąść swój los w swoje ręce !!!
Zainwestowalem w 2 stoiska na targowisku miejskim i w mały pawilon handlowy.Zatrudniłem 3 pracowników.wydaliśmy z żoną wszystkie oszczędności.
Cóż z tego...Od początku tzw.polskiej transformacji V kolumna urzędnicza wpuścila konia trojańskiego.
Zezwoliła na swobodny i niekontrolowany handel wszelkiej maści obcokrajowcom.
My,polscy wcześni kapitaliści placiliśmy podatki,ZUS i masę innych danin.Obcokrajowcy byli świętymi krowami.Handlowali i nadal handlują nielegalnym towarem,unikają podatków i placenia ZUS.
Nie pomogły petycje,skargi,interwencje do loalnych wladz,slużb celnych i skarbowych itp.
Oni byli nietykalni !!!
Pod koniec lat 90-tych zrozumieliśmy,że jakieś sily za wszelką cenę nie chcą dopuścić do powstania klasy średniej.Trwa to do tej pory !!! Z czestych wizyt w kraju i z rozmów z wieloma ludzmi biznesu wynika,że nic się nie zmienilo...
W 1999 roku sprzedaliśmy wszystko co możliwe i wyjechaliśmy z żoną i 4-letnim synkiem zagranicę.
Żyjemy i prowadzimy biznes w cyilizoanym kraju i w cywilizowanych warunkach !!!
Żalujemy tylko,że nie zrobiliśmy tego kroku wcześniej !!!