Nie ma z czego się cieszyć
/ 87.205.246.* / 2014-11-23 15:47
Pogarszająca się sytuacja gospodarki globalnej konsumentów jest widoczna we wszystkich danych, więc nerwowe i paniczne posunięcia banków centralnych nic nie pomogą.
Widać to po Stanach, Japonii, czy strefie euro, gdzie obniżki stóp % do zera i rekordowe "stymulacje" pustym pieniądzem odnoszą odwrotny skutek od zapowiadanego.
To samo widzimy w Chinach - w piątek stopy % na rynku pieniężnym wzrosły, a kilka banków nawet podniosło stopy %, bo złe kredyty w bankach mocno rosną i dalsze ich napędzanie przyniesie tylko jeszcze większe straty bankom, a jednocześn8e spadają marże banków, o czym przestrzega prezes największego banku ICBC.
Zwalniająca gospodarka powoduje spadek inflacji, a tym samym spadek realnych dochodów i straty na kredytach.
Obniżanie stóp nic tu nie pomoże, tak jak wszędzie.
Problem polega na tym, że banki podejmowały ryzyko w tzw. szarej strefie finansowej, poza bilansami, co narazi je teraz na coraz większe straty.