taki ktoś
/ 217.99.253.* / 2015-12-11 23:38
Ziomek kiedyś robił w inpoście i miał 2 z przodu zazwyczaj także nie wiem skąd te 1350... fakt że robota u********* czasami i po 12-14h robił ale suma sumarum nie narzekał.. inna sprawa że zależy ponoć od regionu Polski/oddziału jak jest z obsługą poczty przez inpost, czasami na niektórych wioskach korespondencję lepiej doręczają jak w większej aglomeracji... co do odbioru w spożywczaku to ja akurat na szczęście się nie spotkałem się z tym, akurat ja mam pkt. odbioru w agencji bankowej, nie w każdym miejscu są takie przybytki to musieli sobie jakoś poradzić..a ogólnie to jeszcze nie tak dawno każdy psioczył że poczta polska to, poczta tamto, gdyby poczta nie narobiła sobie wcześniej takiego syfu koło siebie to nie rozmawialibyśmy w ogóle dzisiaj o czymś takim jak przetarg na sądówki! Nie byłbym więc takim optymistą na zaś, pożyjemy, zobaczymy. Poza tym sądy też nie są święte np. wysyłanie listów do nieboszczyków którzy nie żyją lub nie mieszkają w danym miejscu od klikunastu lat. Ale wiadomo, każdy szuka kozła ofiarnego, nikt nie jest święty, ot co. Pozdrawiam