Zdaje mi się, że roczne zarobki rady nadzorczej TVP SA pokryłyby zaległości wszystkich abonentów i jeszcze na małą libację by zostało, ale nie cytujcie mnie, bo to są moje prywatne wyliczenia. Swoją drogą to ciekawe, dlaczego "managerowie" tego molocha dostają tak nieludzkie pieniądze, gdy sama spółka generuje rok do roku kilkumilionowe straty... Powinni dostawać trzykrotną średnią krajową i powiedzmy 7% zysku. Jestem pewien, że nawet bez naszego abonamentu nie wykazaliby już żadnej straty. Na razie mam wrażenie, że zarząd dostaje w/w 7%, ale obrotu, a nie zysku. TAKI SOBIE POLSKI KAPITALIZM.