była sprawa krzyża a teraz sprawa gazu przez najbliższe tyg będzie omawiana ehh pismaki

Wicepremier chyba od pół roku prowadzi negocjacje które są owiane tejemnicą.Tak naprawde to czeski film -Nikt nic niewie.Jak niewiadomo co chodzi to napewno chodzi o kasę.Po drugie ,było za dużo szumu na temat gazu łupkowego i juz czuliśmy się potęgą .W te łupki wierzą głupki i zachodzi obawa że, ta technologia wydobywania gazu może zatruwac wode pitną, której mamy najmniej w Eupopie.