Wczoraj byłem w pracy, niestety , w dzień poprzedni wypiłem parę piwek, szef wyczuł odemnei zapach alkoholu i kazał się zgłosić do jego pokoju. Tam dostałem porządny ochrzan że piję podczas pracy i że dostaje wypowiedzenie umowy!! Tłumaczyłem mu że nie piłem nic w pracy!! Czy mogę jakoś się wybronić z tej sytuacji, czy też może już jest pozamiatane?