bz6576
/ 83.9.71.* / 2016-02-10 10:55
Jeżeli udzielają kredytu za granicą, to nie działają w Polsce, tylko za granicą. A to, że dają kredyt Polakowi, to inna sprawa. Żadne prawo w Polsce nie zabrania Polakowi mieć umowy kredytowej (i zresztą nie tylko kredytowej, bo i jakiejkolwiek innej umowy cywilno-prawnej) z zagraniczną firmą. Czy jak kupujesz coś w skepie w Niemczech, to też oczekujesz, że sklep będzie przestrzegał polskich przepisów, czy może jednak niemieckich? Jedyny minus dla klienta w takim przypadku, że wszelkie reklamacje będzie musiał załatwiać w kraju, w którym nabył produkt. Czyli w przypadku kredytu - będzie się musiał sądzić z zagranicznym bankiem w sądzie za granicą, a nie w naszym. Swoją drogą, patrząc jak działają sądy w Polsce, to wcale nie musi być znowu taka wada, o ile ta firma jest zarejestrowana w jamkimś sensownym, bliskim nam, demokratycznym kraju UE, a nie na Białorusi czy w Korei Północnej ;)