Druga kwestia jest taka, że sprzedając mieszkanie z hipoteką, muszę OBOWIĄZKOWO najpierw z pieniędzy kupującego spłacić hipotekę, a reszta peniędzy mi zostanie.
Pytanie brzmi - jeśli sprzedałbym mieszkanie za 115000zł, a kredytu do spłaty mam 110000, to rozumiem, że podatek odprowadzam z 5000zł?
Bo niby jak odprowadzić podatek ze 115000 skoro tych 110000 nawet nie będę miał, tak samo jak możliwości posiadania tych 19% z tej kwoty....?

Skoro więc cała transakcja oznacza brak dochodu, czy wręcz stratę nie ma kwestii podatku dochodowego, tj. wynosi on zero, bez względu na to, że sprzedaż następuje przed upływem '5 lat' i bez względu na to, na co wydaje się przychód ze sprzedaży.

Ze spłatą kredytu, przy założeniu jednak uzyskania dochodu, tj. sprzedaży np. za 150 000 jest tak, że mimo literalnego zapisu z art. 21, ust. 25, pkt. 2, ppkt. a) ustawy o PIT, który uznawałby to za inny własny cel mieszkaniowy, pojawiły się interpretacje US-ów, że tak NIE jest, jeśli dotyczy to kredytu na nieruchomość sprzedawaną.

Na korzyść podatników- wyrok NSA z 6 kwietnia 2007 r.(sygn. akt: II FSK 509/06)
Na niekorzyść podatników- Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z dnia 8 grudnia 2015 r., sygn. akt II FSK 2563/13.