Wszystko OK,jest to postulat zgłaszany przez wielu nawet przez p.Ogórek bo kwota wolna 20tys to praktycznie likwidacja tego podatku.
Tylko co w zamian?
NIKT nawet JKM czy RG nie chce na to wprost odpowiedzieć.
Bo mowienie typu uszczelnijmy
VAT czy ograniczmy administracje to tylko hasła.
Nawiasem mówiąc zgłaszane przez wszystkich przed wyborami.
A wybór jest prosty.
Albo zbierzemy z innych podatków te 40mld,albo pożyczymy zwiększając i tak gigantyczny dług i zastawiając jeszcze większe rachunki naszym dzieciom,albo obetniemy o ta kwotę wydatki.
Niestety nie ma odważnego który to otwarcie powie.
Największe pozycje w budżecie to ZUS,ochrona zdrowia,bezpieczeństwo.
Uważałbym te propozycje za poważne gdyby powiedziano:rezygnujemy z tego podatku ale wprowadzamy odpłatność za każdą wizytę u lekarza,zmniejszamy ilość gwarantowanych świadczeń-reszta na dobrowolne ubezpieczenia,ograniczamy waloryzację rent i emerytur, uszczelniamy system rentowy oby zejść 1 I-go miejsca na świecie w ilości rencistów itd, itd.
I w tym przypadku będzie to propozycja sensowna dająca ludziom jakiś wybór.