ghdk
/ 83.81.61.* / 2015-04-30 18:18
Demokracja
Demokracja to puste słowo. Nie, wróć, w istocie jest ono całkowicie bzdurne i pozbawione jakiegokolwiek znaczenia. Nazywanie systemu rządów na „kochającym wolność” Zachodzie „demokracją” to jakby utrzymywanie, że pensjonariusze szpitala psychiatrycznego korzystają ze wszystkich przywilejów demokracji. Mogą swobodnie biegać wokoło, uderzać głowami o ścianę i rozmazywać jedzenie na twarzy – wszystko, czego zapragną. Z drugiej strony, jakiekolwiek przejawy prawdziwej demokracji na świecie Zachód nazywa „autorytaryzmem” (przykład Rosji) lub określa je mianem „nielegalnych, sprzecznych z prawem” (przykład Krymu), natomiast rażące wypaczanie idei demokracji i karygodne łamanie jej zasad wychwala jako absolutnie w porządku: nielegalne inwazje, ataki morderczych, prześladowczych dronów, permanentne tortury, tłamszenie dysydentów, inwigilacja na masową skalę, ustawianie wyborów czy operacje pod fałszywą flagą. Mimo tego, nadal zakładamy, że „rządy ludu” mają sens, jeśli ci z „ludu” stanowią tylko 1% populacji, a reszta to zaledwie „podludzie”, tacy jak Rosjanie – według Jaceniuka.