Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Podatek od kopalin: Tusk: To nie fair

Podatek od kopalin: Tusk: To nie fair

Money.pl / 2012-02-03 21:02
Komentarze do wiadomości: Podatek od kopalin: Tusk: To nie fair.
Wyświetlaj:
thomaso3 / 62.87.206.* / 2012-02-04 13:12
Jeżeli Tusk wypompowuje pieniadze z KGHM-u to jest OK jeżeli chcą to robić samorządy to jest "nie fair" Mentalnośc Kalego w całej okazałości czyszby Donek miał krewnych na czarnym lądzie? :-] Naród korzysta z dochodów KGHM-u od początków jego powstania, poprzez transfer jego zysków do skarbu państwa, kiedyś w formie daniny dla właściciela czyli PRL teraz w formie innych podatków i co najważniejsze dywidendy. Gdyby Donek ze swoimi poplecznikami nie zadecydował o sprzedaży 10% akcji, wpływów z dywidendy było by jeszcze więcej, ale jak zwykle płemieł wiedział lepiej. Cała ta POpaprana formacja opanowała do perfekcji zarzynanie wszelkich dochodowych przedsięwzięć w tym kraju, może dzięki ACTA młodym ludziom w końcu otworzą się oczy, bo za chwilę nie będzie już czego ratować.
pedros alas / 89.151.25.* / 2012-02-03 22:21
za 5 lat już nie będzie czego opodatkować, eksploatacja przestanie być opłacalna. Gdzie logika?
Może ktoś dostał do kieszeni żeby wykończyć Polską Miedź?
Pyclik / 2012-02-04 02:14 / Tysiącznik na forum
Zobacz może do własnej kieszeni - masz tam zapewne pieniądze z miedzi, które się należą także innym Polakom!
gupek / 83.10.113.* / 2012-02-04 11:14
Ciekawe jak podatek wplynie na Twoja kieszen bo bardzo mnie to ciekawi jak skorzystam z niego ja zwykly obywatel buhaha przestan sie osmieszac
Pyclik / 2012-02-04 18:27 / Tysiącznik na forum
Ja może kiedyś się ośmieszę, ale Ty już jesteś nie tylko ośmieszony , ale i oślepiony,jeśli nie widzisz prostych zależności.
A może ten podatek, który proponuje Państwo jest jeszcze zbyt niski?
Kopaliny to nie jest dobro czy własność miedziowych baronów (pracowników i akconariuszy KGHM), lecz całego polskiego społeczeństwa, które składa się - z konieczności - na budżet Państwa.
Tego rodzaju podatek zmniejsza nasze bieżące daniny albo zmniejsza nasze długi - wolisz np. wzrost VAT, PIT lub cen paliw, np. nie do7 zł ale np do 15zł, czy wzrost alkoholu?
MarKust71 / 2012-02-05 12:37
Weź się, człowieku, nie ośmieszaj. Jesteś tylko dowodem na to, jak łatwo byle tępak-polityk, zrobił Ci wodę z mózgu i podjudził przeciwko, w tym przypadku, nieźle radzącemu sobie podmiotowi gospodarczemu, z którego pieniędzy już korzystasz, tylko Ci nikt tego nie powiedział, ale za to podnieca Cię ile to jeszcze można "dla Ciebie" wyszarpać, choć grosza z tego nie zobaczysz przed rozgrabieniem. Bardziej do wiadomości innych czytających, bo do Ciebie raczej nic nie dotrze, Państwo ma dostęp do pieniędzy wypracowanych przez KGHM przez wypłacane raz w roku dywidendy. Jakoś nie zapytałeś, co do tej pory z tą kasą się działo ? Niestety tym złodziejom i pasożytom ciągle mało, więc postanowili wyciągać pieniądze regularnie, co miesiąc, w postaci debilnego podatku, działając w ten sposób na szkodę innych akcjonariuszy, Spółki, a w rezultacie i samych siebie z Tobą włącznie. Zachłanność rządzących tępaków i podobnych Tobie ich popleczników bardzo szybko się mści. Jak już ktoś podpowiedział - wydobycie miedzi w Polsce przestanie się po prostu opłacać. Będziesz mógł wtedy spojrzeć w oczy tysiącom osób tracących pracę, związanych z "Polską Miedzią" ?
Pyclik / 2012-02-05 21:00 / Tysiącznik na forum
Mimo zaczepnego i momentami obraźliwego dla mnie Twego postu odpowiem odnośnie meritum sprawy tak.
Oczywiście, w całej Polsce jesteś zapewne jedynym mądrym, któremu przyszło poważnie do głowy, że graniczną jest – dla każdej kopaliny - możliwość , iż z różnych powodów wydobycie przestanie się opłacać ,np. z powodu zbyt wysokich podatków albo za dużych kosztów ( w tym zbyt wysokiego poziomu płac ).
Szkoda tylko, że nikt , i Ty też - nie udowodnił, iż taki przypadek nastąpi w KGHM – wtedy miałbyś rację, ale nie odnośnie "debilnego podatku”, ale tylko jego błędnej wysokości.
Nie jest dla mnie żadnym argumentem, że mogą się zmniejszyć się zarobki „miedziowych baronów”, podobnie zresztą jak dochody innych znanych polskich ” kominiarzy ”, jeśli patrząc na sprawę z punktu widzenia całego kraju (deficyt budżetowy , dług publiczny, konieczność wymuszonych płatności na Kościół ) mamy wybór: wprowadzić podatek od wydobycia kopalin albo – o czym wcześniej już pisałem - np. wzrost VAT, PIT lub cen paliw, np. nie do7 zł ale np do 15zł, czy wzrost alkoholu?
Nie mamy szans zapytać opinii publicznej , ale jestem pewien , iż to mnie by przyznano rację.

PS. A jeśli koniecznie chcesz się poprzerzucać epitetami, wulgaryzmami, wyzwiskami to następnym razem, choć uważam, że tego rodzaju forum nie jest właściwym miejscem do tego rodzaju „ dyskusji”
MarKust71 / 2012-02-05 22:06
Może nie do końca dobrze Cię oceniłem, ale żadne epitety pod Twoim adresem nie padły. Na podstawie Twoich wypowiedzi wnioskuję, że albo reprezentujesz tzw. budżetówkę, albo jesteś jedynie zwykłym, prostym pracobiorcą, pasującym na związkowego aktywistę, któremu nigdy nie przyszło do głowy zarabiać pieniądze na własny rachunek i dla realizacji własnych pomysłów dawać pracę innym. Dopiero z innej perspektywy mógłbyś zauważyć, że to co nazywasz "deficytem budżetowym", "długiem publicznym", nie do końca rozumiejąc te pojęcia, czymś tam "wymuszonym", nie da się już pokryć w drodze podwyższania podatków (poczytaj o krzywej Laffera) i "cen paliw", które wplatasz tu już zupełnie bez sensu, jakby na tym rynku działały jakieś ceny urzędowe. Budżet jest w polskim wydaniu zwyrodniałym tworem, szkodliwym dla Państwa i gospodarki. To studnia bez dna, źródło dochodów dla osób będących "przy korycie" i instytucji, które przez stale zapewniany dopływ pieniędzy nigdy nie będą działały sprawnie, ale ciągle będą stawały się droższe (np. publiczna służba zdrowia).
Masz ochotę ograbić "miedziowych baronów", nie podoba Ci się, że ludzie w KGHM zarabiają więcej niż Ty nie patrząc, że nikt Ci nie powiedział jakie konkretnie korzyści spowodują dla Ciebie pieniądze wyrwane w ten sposób z publicznej spółki. W skali kraju i budżetu niczego to nie zmieni, ale z punktu widzenia przedsiębiorstwa będą to miliony złotych, które nie miały pójść na wynagrodzenia, ale na rozwój spółki, na inwestycje, a za nimi na zakup dóbr i usług w tysiącach podmiotów zewnętrznych zatrudniających dziesiątki tysięcy osób, w tym też Twojego pokroju. Ten "podatek" wymierzony jest w jedną konkretną spółkę i ma na celu wyrwanie pieniędzy w sposób, o którym pisałem poprzednio, ze szkodą dla wszystkich.
Ja w przeciwieństwie do Ciebie nie zazdroszczę nikomu zarobków. Nie mam żalu, że ktoś zarabia setki tysięcy złotych miesięcznie, jeśli tylko potrafił w ramach swoich obowiązków dawać pracę setkom tysięcy osób, płacić w terminie podatki, a na koniec z zysku wypłacać dywidendy, z których na dzień dzisiejszy 31,79% (http://www.kghm.pl/index.dhtml?category_id=178) i tak trafi do Skarbu Państwa.
Spróbuj przemyśleć ilu osób dotknie pochwalana przez Ciebie danina, bo to nie będzie tylko KGHM. Spróbuj pomyśleć o efektach sięgających w przyszłość dalej niż Twoja najbliższa wypłata albo, co najwyżej, termin najbliższych wyborów...
Pyclik / 2012-02-06 02:54 / Tysiącznik na forum
Mylisz się - co do mnie i w innych sprawach - całkowicie:
nie jestem z budżetówki, nie jestem złodziejem związkowym, krzywa Leffera w odniesieniu do podatku wydobywczego to Twoje osobiste osiągnięcie, tak nowe wg mojej niedoskonałej wiedzy, iż powinieneś to rozwinąć i szybko opublikować , może Ci się Nobel z ekonomii zdarzy, nie jestem żadnym zawistnikiem, ale uważam , nie wszystkie wysokie zarobki i dochody winny mieć moralne uzasadnienie ( np. pierwsze z brzegu : złodziej i oszust, bankowiec, urzędnik, spędzający 80% swego czasu pracy na duperelach lub udawaniu pracy, przedsiębiorca - naciągacz i jeszcze tyle, ze aż strach), moje dochody są na poziomie porównywalnym albo i wyższym niż w KGHM.
Ale to jest zupełnie nieważne, bo forum tego rodzaju nie jest po to, aby rozprawiać o charakterze czy cechach osobowych autorów postów czy publikowanych artykułów.
Dyskusja jest próżna, bo obaj powtarzamy swoje tezy i argumenty, a sprawdzenie, kto ma rację jest praktycznie niemożliwe, jakkolwiek praktyczne wyniki - podatek od wydobycia kopalin i jego praktyczne działanie zobaczymy zapewne bardzo niedługo.
Pyclik / 2012-02-08 17:04 / Tysiącznik na forum
Przepraszam za błąd w tekście powyżej:


Fragment błędny , do poprawki:
....ale uważam , nie wszystkie wysokie zarobki i dochody winny mieć moralne uzasadnienie ( np. pierwsze z brzegu : złodziej i oszust, bankowiec, urzędnik, spędzający 80% swego czasu pracy na duperelach lub udawaniu pracy, przedsiębiorca - naciągacz i jeszcze tyle, ze aż strach)
..........
..........

- winno być:
... ale uważam ,że nie wszystkie wysokie zarobki i dochody mają moralne uzasadnienie ( np. pierwsze z brzegu : złodziej i oszust, bankowiec, urzędnik, spędzający 80% swego czasu pracy na duperelach lub udawaniu pracy, przedsiębiorca - naciągacz i jeszcze tyle, że aż strach)...
siisa / 83.22.248.* / 2012-02-03 22:19
podatek jak najbardziej a czy słuszny
podatki nigdy nie są słuszne i to żadne podatki
Tax1 / 89.174.178.* / 2012-02-04 09:34
GDYBY NIE PODATKI POLSKA NIE MIAŁABY ARMII, SZKOLNICTWA, DRÓG,POLICJI OCHRONY ZDROWIA itd.
nie_ekonom / 212.76.46.* / 2012-02-04 14:00
Czyżby? Nie będę podawał liczb, poszukaj sam i porównaj np. elementy służby zdrowia dotowane przez państwo i niedotowane. Zobacz jak rozkładają się koszty i ceny a przestrzeni ostatnich 10 lat, które rosną, a które spadają.

W telegraficznym skrócie - z moich (i nie tylko) obserwacji wynika, że ceny dotowanych rzeczy rosną, a niedotowanych spadają. Konkurencja wymusza wynajdowanie sprawniejszych metod. Monopol nie. Służba zdrowia jest "droga" ponieważ nie musi być tania, żeby utrzymać się na rynku.

Z innej branży (jeśli chodzi o moopolizację) zobacz np. Microsoft. Dopóki nie miał poważniejszej konkurencji, praktycznie przestał się rozwijać. Teraz rozwija się ponownie, moim zdaniem zresztą całkiem nieźle mu idzie. Nadal muszą poradzić sobie ze stereotypem "wszystko byle nie MS", ale przynajmniej przestali wypuszczać coraz bardziej dziurawe rzeczy.
grau44 / 188.33.149.* / 2012-02-04 10:57
Gdyby nie tacy ludzi jak Ty, to może nie musiałbym pracować
w poniedziałek i wtorek na ZUS,
w środę na dochodowy
w czwartek na podatek VAT
a pół piątku na podatki zawarte w benzynie!!

Śpisz? Otwórz oczy.

Najnowsze wpisy