AgnesS.
/ 145.15.244.* / 2016-02-04 07:43
Jak wiesz, gdzie kupic, to kupisz nawet w niedziele. Mieszkam w Holandii od lat i niemam z tym problemow.
A jesli chodzi o stacje paliw, to rozwiazanie jest, wzorem np. z Holandii wlasnie... na stacjach sa czytniki kart, najpierw placisz, potem nalewasz, na koniec obierasz bon z potwierdzeniem z automatu i heja, jedziesz dalej. Da sie? Niepotrzeba otwartej stacji, zeby zatankowac.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/