Myślący
/ 83.8.213.* / 2015-11-28 10:38
Współpracowałem tylko z P. Polską do czasu kiedy nie dostałem odszkodowania (niewysokiego, uczciwego, popartego dowodami) za uszkodzenie paczki. Od tego momentu za karę dla PP zacząłem współpracować dodatkowo z kurierem. Współpracę z kurierem wzmogłem kiedy pierwszy raz w ciągu kilku lat zdarzyło mi się przez zupełny przypadek przeoczyć fakturę z poczty. Dostałem upomnienie o treści odbiegającej od standardów, w którym od samego początku straszono mnie oddaniem sprawy do windykacji. Szczyt absurdu, po tylu latach bezproblemowej współpracy. Najlepsze, że przecież mają mój e-mail, nr telefonu itd. NIE! Wysyłają list z tekstami o windykacji. Zero myślenia. Od tamtej pory miesięcznie blisko 60% przesyłek przejął już kurier.