Nazywacie "sprytnym" podatek obrotowy, który był podstawowym środkiem do duszenia prywatnej przedsiębiorczości za komuny??? Jakbyście się poczuli, gdybyście zaufali Polsce i zainwestowali w nią setki miliardów, jak Biedronka a potem w nagrodę dano by wam komuchowaty domiar???
Żaden stary kraj UE (czyli tkz. Zachód) nie stosuje takiego podatku bo on tylko zniechęca inwestora (którego Polska potrzebuje). Chcecie forsy to zróbcie to co wszyscy: podnieście
VAT do 25%. Nie tylko zarobicie grubszy szmal, ale jeszcze większość cen netto spadnie.