V-2
/ 89.79.161.* / 2015-05-31 19:36
Mniej więcej takie bajki wypisuje Wyborcza (a jako te zdemolowane przez Orbana tereny pokazuje zdjęcia wiosek cygańskich, które na Slowacji czy w Czechach wyglądają dokładnie tak samo, choć żadnego Orbana tam nie ma). Natomiast biznesowa Wyborcza jest nieco bardziej rzetelna i tam można poczytać coś innego, np. niedawno (18 maja) tekst pt. "Węgry planują obniżkę podatków. Finansowy sukces Orbana". Łatwo znaleźć w sieci. Fragmenty: "Rząd Orbana zdecydował się poluzować politykę fiskalną, gdyż gospodarka Węgier coraz szybciej się rozkręca. [...] Ożywienie gospodarki w połączeniu z zaciskaniem pasa pozwoliło Węgrom zmniejszyć deficyt i dług publiczny, które narastały szybko w zeszłej dekadzie, za rządów socjalistów. [...] Do tak znaczącej poprawy stanu gospodarki i finansów Węgier przyczyniły się inwestycje niemieckich koncernów samochodowych. Trzy lata temu niemiecki koncern Daimler otworzył na Węgrzech pierwszą w Europie poza granicami Niemiec fabrykę aut Mercedes-Benz, w następnym roku taką fabrykę na Węgrzech otworzył koncern Audi. Na Węgrzech działa też jedyna w Europie fabryka aut japońskiego koncernu Suzuki". To tyle w sprawie "gospodarki jadącej na wstecznym", ty propagandowy ćwoku czerpiący wiedzę o świecie z tego, co ci jakiś emigrant w garażu opowie.