doc54
/ 87.206.204.* / 2015-06-02 00:20
Co to za ekspert z KPMG, co sam sobie zaprzecza. najpierw mówi, że sieci ledwo ciągną na 1-2% zysku, a niektóre na stratach, a później wyjaśnia ( chyba tylko sobie, bo wszyscy to wiedzą), że w dziwny sposób zyski są transferowane do zagranicznych firm matek. Jeżeli samo Tesco Polska, płaci miliony za korzystanie ze znaku firmowego "Tesco", co w Polsce jest kosztem ( więc nie ma zysku, a więc i podatku), to w Angli jest zyskiem, ale że firma zarejestrowana w raju podatkowym, to też nie płacą podatku.
Nie dajmy się jak głupie barany robić w konia, i nie pozwólmy wmawiać sobie przez układowych decydentów z PO, że tak musi być i że to jest normalne. Czy normalnym jest zmiana nazw ( a więc pewnie i właścicieli) co 5 lat - banków, firm telekomunikacyjnych, sieci sklepów wielkopowierzchniowych itp. Czy nie jest to ewidentne robienie przez przejmujące firmy - kosztów, a więc uniknięcie podatku. Firmy zaś "sprzedające", zysk mają nieopodatkowany w raju podatkowym.
Bardzo dobrze panie Duda, że weźmie się Pan za tych cwaniaków, a proponowałbym zwrócić uwagę też na pseudoekspertów straszących klientów, że te koszty dodatkowego podatku, zostaną wrzucone w ceny produktów w tych dużych sklepach. To czy pseudoeksperci nie kumają, że jak ceny wzrosną w np. Realu ( zły przykład, bo już przejął go Auchan), albo w Leclercu, to ten sam produkt może taniej będzie sprzedawał "sklepik na rogu", bo jego właściciel nie ma firmy zarejestrowanej na Cyprze i w Polsce płaci podatki.