Ostatnie pięć zdań artykułu to kluczowa sprawa. Podsumowanie " zagraniczne koncerny stosują różne sztuczki, by uniknąć opłacania podatków w naszym kraju. Przykładem są choćby opłaty licencyjne - sklepy płacą je swoim centralom w Niemczech, Francji czy Wielkiej Brytanii." Wyprowadzają pieniądze zagranicę, żeby nie płacić podatku w Polsce. Prosta sztuczka a aparat skarbowy jest bezradny, a może nie chce widzieć problemu. Ministrowie finansów zamiast uszczelniać system podatkowy to koncentrują wysiłki na Kowalskich prowadzących działalność gospodarczą. Ani to korzystne dla budżetu ani rozwojowe dla gospodarki-ludzie zniechęcają się do prowadzenia małych firm i uciekają w szarą strefę.

A za uzyskany podatek zakupimy nowe (40-letnie) czołgi, rakiety, wybudujemy Muzeum Lecha Kaczyńskiego i kolejne Żydowskie, posłowie polatają sobie na wycieczki (przepraszam - wizyty państwowe) do krajów arabskich, RPA, Australia i co się tam jeszcze komu zamarzy... Bo na to wydajemy miliardy z budżetu

Biedronka, zysk na kasie (z 1 dnia) ok 12 tyś zł, wiec jakby im dostawić dla hipermarketów 40% podatku, to i tak z głodu nie umrą.. a ludzie może zaczną chodzić do mniejszych sklepików gdzie miesięczny zysk jest w granicy 2,5-4k, nie jest mi żal sklepów zagranicznego kapitału, trzeba wspierać własne małe sklepiki..

To nie są żadne święte krowy,niech płacą tak jak polskie firmy,dość już nas naokradali.Transferują zyski do swoich krajów,a potem ta kasa wraca jako rzekoma pomoc dla Polski.Czas z tym skończyć,firma pracuje w Polsce i w Polsce powinna płacic podatki,tak jak emeigrańci,którzy pracuja za granica płaca tam podatki

Jesli Polski sprzedawca płaci podatki to sieci handlowe tym bardziej powinny płacic podatki, jesli nie to i sklepikarze niech nie płacą podatków, zrozumieliscie ludzie, społcznej sprawiedliwości troche.

nie jest ogromna bo jest gigantyczna, 1% to zerowa zmiana wartości, poza tym nie trzeba być mega rozgarniętym aby się domyślić że ten 1% zostanie jednym ruchem ręki przecucony na kupujących. Niby ekonomista specjalista - a pisze tak jakby dopiero podejmował studia.

Panie Duda, a w jaki sposób ściągniecie podatki z marketów zagranicznych, które transferują zyski za granicę w postaci np. opłat licencyjnych i innych wymysłów?? Z artykułu wynika, że niewiele marketów zagranicznych generuje zyski w PL. Oczywiście to brednie, chodzi tylko o wyprowadzanie jak najwięcej kasy. Gdyby Pan Duda nie wiedział, to robią to jeśli nie wszystkie to większość zagranicznych korporacji z różnych branż, które zagnieździły się w tym kraju. Może o nich też trzeba by pomyśleć, aby ułatwić konkurowanie polskich firm (póki jeszcze są).

Nareszcie ktoś opodatkuje wielkie markety, które i tak dotychczas wyprowadziły ciężkie miliony z Polski do swoich krajów.
Dosyć okradania naszego społeczeństwa. A Węgrzy mają sie dobrze, żadnego kryzysu u nich nie widać