wddd
/ 95.41.185.* / 2015-06-01 10:36
Ja się z tego cieszę, bo :
1) zagraniczne markety jeśli nadal będą otwarte będą płacić podatki.
2) podatek = podniesienie cen w sklepach
3) podniesienie cen w sklepach = staną się w końcu konkurencją dla małych sklepów które :
a) płacą podatki w Polsce
b) płacąc podatki muszą mieć wyższe ceny
4) Jeśli sieci handlowe będą płacić podatki i nagle okaże się że jest to nieopłacalne przestaną budować nowe markety, te które stoją zredukują ( może wyburzą ? ).
5) Zamykanie zagranicznych marketów nie wiąże się w cale z większym bezrobociem - na miejsce jednego marketu na jakimś osiedlu " X " może stanąć dużo sklepików osiedlowych - jeden z alkoholami, drugi z żywnością, trzeci z chemią - a że ludzie są bardzo wygodni sklepikarze mogą stawiać tych sklepów dużo. Polak zarobi, zatrudni i kasa zostanie w Polsce.
Gadanie że to będzie dramat jest bez sensu - nie można faworyzować zagranicy.
tutaj pytanie - czy niemiec kupi w Polskim sklepie w Niemczech czy w niemieckim ? Odpowiedź jest prosta - niemiec kupi swoje.
W Polsce mamy brak edukacji finansowej - kupujemy wszystko w zagranicznych sklepach i płaczemy że mamy bide, a taki niemiec żyje jak pan...
żyje jak pan bo w odróżnieniu od nas Państwo dba o swoje interesy, a my... My tylko narzekamy, płaczemy i plujemy jadem ( w większości plują jadem ci którzy szerzą politykę miłości ).
Wspierajmy Polskie produkty - na każdym produkcie powinno być OFICJALNE i prawdziwe Made In Poland - kupuję czekoladę Wedel chcę wiedzieć że firma nie należy do Polaka tylko do firmy japońskiej - Made In Poland z dopiskiem do kogo należy - nie kupię, sięgnę po Polską czekoladę etc.
Tak się buduje siłę Państwa - od produkcji, jeśli wszystko zamawiamy zza granicy, Polskie firmy należą do zagranicznych koncernów to wychodzimy na minusie - kupujemy gdzieś tam, produkujemy dla Niemca niemiec wywozi kasę do siebie i bieda aż piszczy !!!