A ja bym zrobił 1% dla sklepów dużopowierzchniowych od 250 m2 do 500 m2, a powyżej 500 m2 - 3-4%. Przecież takie sklepy jak Castorama ma na produktach od 50 do 100%, stać ich na to...

No i dobrze, na 10 największych sieci tylko dwie są polskie.

No i w ten sposób sklepy podniosą ceny, więc ten podatek zapłacimy MY!!!!!!!

ja bym dał większy obrotowy nawet 2%, ale żeby promowac polskie firmy to w ramach cit wprowadziłbym mozliwośc pełnego odliczenia podatku obrotowego - wtedy polscy handlowcy nie płacili by de facto tego podatku a zagraniczni chcąc byc konkurencyjni zaczeliby rozliczać CIT w polsce i święto, podobnie można zrobić z bankami. W ten sposób polonizujemy (zaczynaja byc rozliczane jako niezalezne oddziały na terenie polski) sklepy i banki nie wydając na to ani grosza.

i bardzo dobrze , tylko system Węgierski jest ok dla Polski i Polaków , zyski powinny zostać w Polsce a nie wszystko za granicę.

Nagle wszyscy stają w obronie potężnych sieci. O ciosach W BIEDNYCH OBYWATELI JUŻ NIKT NIE MYŚLI , W MAŁE RODZINNE SKLEPY ITP. Tacy jesteśmy jako Polacy .Gdy ktoś chce wprowadzić trochę sprawiedliwości , no to teraz dawaj na niego . Naprawde trzeba się zastanowić czego chcemy.Jeśli chcemy ,chcemy mniej korupcji , to ktoś musi podjąć jakieś kroki ,które pociągają jakieś konsekwencje . Jeśli ktoś kogoś okrada , to musi ponieść karę . nie da się inaczej, albo będzie to kraj wiecznych sprzeczności.Ludzie nie mają za co żyć , ale wmawia im się ,że nie można inaczej , bo banki są święte , potężne sieci są święte itp. Ty szaraczku poniesiesz wszelkie koszty , bo nie można inaczej. Dbajcie o tych co chcą dbać o szarych ludzi , bo bogacze będą dbali o siebie.

najwyższy czas , bo może byłoby dosyć transferowania zysków za granicę?