Andrzej2929
/ 83.26.12.* / 2015-05-31 22:55
Dobrze to jak ktoś patrzy tylko metr do przodu. A odrobina wiedzy ekonomicznej i myślenie jasno pokazuje, że takie obciążenia szybko przenoszone są na tzw. zwykłych ludzi poprzez zwiększenie ceny i obciążenie POLSKICH form będących dostawcami. I jak zawsze wiec, cieszą się najpardziej ci, którzy najwięcej dostaną w nos. A przecież można użyć głowy, a nie za napęd do wypowiedzi mieć emocje "a niech inni mają problem".
Tak samo cieszyły się zuchy z PISu, kiedy wprowadzili restryjcje dla banków. I te same pełne zachwytu wypowiedzi. A co teraz? To porównaj opłaty za prowadzenie kont, kart płatniczych, kredytów, itp. teraz i rok temu. Nadążasz już?