Tylko człowiek mały zarzuca innym, że są "głupi". Normalnie nie da się czytać Pana "mądrości" okraszonych obelgami i drwinami z pomysłów innych. Moim zdaniem poza punktem 3 i 6, pozostałe Pana zarzuty są co najmniej przesadzone. Polskie ustawy podatkowe nie takie koncepcje już widziały (dla porównania jedynie - obowiązek banków do poboru PIT od otrzymywanych przez klientów rent i emerytur z zagranicy).
Naprawdę szkoda, że partia rządząca nie wybrała Pana do przygotowania lub analizy projektu - niewątpliwie nie pastwiłby się Pan wtedy nad samą ideą i z radością przyklasnął własnym pomysłom.
Proszę pomyśleć, że skoro sieci nie zamierzają płacić CIT w Polsce, nie zamierzają podwyższyć pensji pracownikom (po to żeby wpływy z PIT były wyższe) i z (nieznanych mi** - hmm?) powodów nie ma woli podwyższenia stawki VAT, to jest to jedyna metoda na zapewnienie sensownych dochodów budżetowych.
** mam parę pomysłów dlaczego stawka
VAT nie rośnie bardziej - już teraz wpływy
VAT są mizerne w porównaniu do założeń, szara strefa rośnie, no i jednak chodzi o pewną dyskryminację dużych i zamożnych sieci / poprawę sytuacji małych sklepów.