kikka1016
/ 92.42.118.* / 2013-04-24 09:00
Witam, mam problem w roku 2008 sprzedałam mieszkanie przed upływem tych 5 lat, z usykanych pieniędzy z tegop mieszkania, spłaciłam zaciagniety kredyt natomiast kwotę 12000 złotych wpłaciłam na zakup nowegop mieszkania w udziale 1/2 z moim partnerem. W akcie notarialnym jest zapis, że ja wpłacam sprzedającej całość kwoty, natomiast resztę pieniędzy otrzyma z kredytu hipotecznego zaciągnietęgo przez nas. Na dzień dzisiejszy urząd Skarbowy zinterpretował to następująco. Mój partner a teraz mąż otzrymał odemnie darowiznę w postaci 1/2 wpłąconej kwot tj 62000 złotych i od tego ma zapłącić podatek od darowizyny około 20000 złotych. Mieszkanie kupiliśmy za 274000 złotych, ja wpłaciłam te 124,000 złotych, jestm zdruzgotana kwotą jaką musze zapłącić. i czy napewno można to potraktowac jako darowiznę, przeciez przy ewentuyalnym rozwodzie i podziale majątku kwota któą wpłąciłąm była by brana przez Sąd. Prosze o radę i czy umowa między nami, że przez okres 10 lat mój teraz mąż ma spłącić mi tą różnicę byłą by wybawieniem w tej sytucji lub inne ,możliwośći wyjścia z tego bez uszczerbku dla mojej kieszeni . :)