Forum Forum dla firmKsięgowość

Podatek za prywatne wykorzystywanie samochodów służbowych

Podatek za prywatne wykorzystywanie samochodów służbowych

Wyświetlaj:
zenek982 / 95.48.22.* / 2015-06-29 11:57
To akurat jest bardzo dobre posuniecie likwidujace wszelkie dotychczasowe indywidualne interpretacje urzedow skarbowych.
Placis 120 pln to ledwie pol baku paliwa. Nie wspominajac ile kosztuje tak naprawde uzytkowanie auta - utrata wartosci, przeglady, ubezpieczenie itp.
Gość co nie rozumie prawa / 62.21.16.* / 2015-02-05 21:00
Jeżdżę autem do pracy i spowrotem codziennie po 170km. Mam swoje auto prywatne, które użytkuję do celów prywatnych, bo mi szkoda, żeby stało - poza tym jest wygodniejsze :). Słuzbowym jeżdżę tylko dom-praca, praca-dom. Chyba, ze pracodawca zleca mi odebranie, lub przewiezienie "czegoś" w wyznaczone miejsce, to po prostu pomagam. Po czym patrzę a tu mam 121,90zł mniej po wypłacie z tytułu prywatnego użytkowania auta. Tutaj pada kilka epitetów &%$%&*()(^%$#%&*((*^%!@#%^&*(...
No kogoś tu lekko przekręciło...
Nie ukrywając swojej irytacji postanowiłem zapytać odpowiednie osoby w firmie skąd taka kwota. Oczywiście podparto się przepisem, że "należy do celów podatkowych jak i naliczania składek ZUS rozpoznawać przychody pracowników za używanie aut służbowych".
Jeśli chodzi o finanse firm to księgowi oczywiście widzą jak należy interpretowac przepisy by nie trzeba było płacić, lub zapłacić na tyle mało by nie zabolało. Natomiast gdy coś dotyka pracownika - no to łubudu i bach poszłooooo. Rączki czyste...
Idąc dalej tym tropem postanowiłem sobie przeliczyć jak Państwo nas zgwałciło.
A więc w moim przypadku jak dobrze liczę - 76zł - fiskus, 45,9zł - ZUS
Niech w całym kraju będzie tylko 100.000 samochodów służbowych (czyli 0,0025% obywateli, gdzie aut firmowych za oknami widać ile się przewija, ale do celów wyliczeń wystarczy) to:
4 590 000zł - dostanie ZUS
7 600 000zł - dostanie fiskus
za każdy miesiąć !!!!!!!!!!!!!!!!
Rocznie daje to niebagatelną kwotę (w sumie dla obu instytucji) 146 280 000zł
Ciekawe który urzędas dostanie za ten pomysł premię.
Cóż - życzę udanych wakacji podczas wyjazdów firmowymi pojazdami i obym Was wszystkich teraz jak najczęściej widywał na zakupach. Teraz tylko czekać na nowelizację, więc korzystajcie, korzystajcie i się nie przejmujcie. Teraz jest to w pełni legalne!!! Bo skoro pracodawca nie pytał czy użytkuję prywatnie, to i tak zakłada, że tak jest, i wyraża na to zgodę potrącając mi powyższe kwoty z wypłaty. Bynajmniej ja to tak interpretuję.
Stan61 / 31.1.195.* / 2015-01-31 21:19
Co za bzdura, za 400,- pln mogę mieć samochód na raty który będzie należał do mnie lub kupić prawie 100 litrów paliwa do przejazdu blisko 2 tys km. Kto to wyliczył i na podstawie czego. Pazerność naszego Rządu przekracza wszelkie normy .
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
idiotbuster / 62.69.227.* / 2015-01-06 21:48
Chciałbym się przyznać do tego, że w czasie pracy wykorzystuję firmowy papier toaletowy, kiedy podczas przerwy robię prywatnie nr 2 w toalecie. Nr 2 robione przeze mnie jest z oczywistych względów prywatne, gdyż pochodzi z mojego prywatnego pożywienia, które spożywam jeszcze w domu przed pracą, lub nabywam w drodze do pracy. Myślę, że w takim przypadku używanie firmowego papieru toaletowego powinno z oczywistych oczywistości być nie tylko opodatkowane, lecz również ozusowane, gdyż bez wątpienia jest to świadczenie na rzecz pracownika. Podczas jednego nr 2 w toalecie zużywam ca 10-12 listków jednej rolki, mało tego - spłukuję całość a nawet czasem myję ręcę, więc powinienem zapłacić również podatek od wody i ścieków, i również powinno się to ozusować, gdyż również jest to świadczenie na rzecz pracownika. Wiem, że urzędnicy są w stanie wyliczyć z tego ryczałtową stawkę, którą mógłbym wpłacić, tylko trzeba by ich zatrudnić co najmniej kilkaset tysięcy, bo jednak ilość toalet jest duża, i potrzeba dużej ilości rąk i głów, żeby to wszystko potem kontrolować.
szklarek / 2015-01-07 11:41
Bardzo zabawne. A tak merytorycznie na temat brzmienia art. 12 ustawy o PIT przed nowelizacją tj. z ust. 2 i 3, oraz po nowelizacji, tj. z nowym ust. 2a i 2b ?

A może na temat konsekwencji tej zmiany w postaci odejścia od np. kilometrówki/ewidencji przebiegu dla konkretnego pracownika ? I całej litanii interpretacji indywidualnych organów skarbowych w tej kwestii ?
Zedzio / 2015-01-06 18:58 / portfel
Ktoś musi płacić żeby posłowie i urzędnicy mieli z czego kraść pieniądze na dopłaty na paliwo do własnych samochodów :)

Najnowsze wpisy