Zamiast wprowadzania nowych podatków , może by tak minister Pol przedstawił pełne rozliczenie podatku drogowego pobieranego od kilku lat w cenie paliwa . Jestem ciekawy ile z tego poszło faktycznie na drogi . W cywilizowanym kraju wydanie choć drobnej kwot na inny cel skończyłoby się dymisją nie tylko ministra , ale i premiera . U nas takich rzeczy prawie nikt nie zauważa . W przyszłości może się jednak okazać , że znudzone społeczeństwo powoła jakiś trybunał stanu , który będzie bardziej dociekliwy . Nie mieliśmy ustawy dekomunizacyjnej , bo zwyciężyło idealistyczne myślenie , to trzeba to jakoś teraz naprawić i uporządkować . Nie tylko wydatki na drogi . Rząd może łamać ustawy , bo wydaje mu się , że wszystko można załatwić . Al Capone poszedł do pudła za niepłacenie podatków . W podobny sposób można potraktować nieprzestrzeganie ustaw i to na poziomie rządowym .