Podatkowy raj i piekło - na forum
Jakie są Wasze doświadczenia z urzędem skarbowym? Jak oceniacie jakość pracy urzędników skarbowych? Jak poziom ich wiedzy i obiektywizmu, ale ile spotkało Was złej woli i chęci "oskubania" Was? Zapraszamy do wymiany doświadczeń.
II Urz.Skarb. Zielona Góra- panie pierwszego kontaktu lubują się w sformułowaniach tak niezrozumiałych dla petentów , że trzeba by tłumaczyć z polskiego "na nasz". Na szczęście kierują do odpowiednich komórek,a tam pełne i wyczerpujące wyjaśnienia.Człowiek ma wrażenie, że znalazl się w innym świecie.Rozliczającego się ryczłtem petenta poganiają jednak po piętarach budynku w sprawie parafki pani urzędniczki,sprawdzenia wpłaty w komputerze itd.chociaż każda z pań posiada na swoim biurku komputer połaczony siecią z pozostałymi.
Mam doswiadczenia z dwoma US - jednym US 1 w Radomiu - fatalne - bylem blisko zalatwienia sprawy z urzednikiem kiedy przyszedl jego szef i go - mowiac dosadnie - o*****.lił za to ze mi pomaga - bo przeciez kazdy petent by tak chcial 8-( Pewnie zeby chcial.
Drugi US, w ktorym sie aktualnie rozliczam US W-wa Bielany - duza poprawa w jakosci obslugi w porownaniu z pierwszym - przynajmniej jesli chodzi o specyficzne przypadki i porady - bardzo mila obsluga (wykluczajac panie "pierwszego kontaktu" - ale te pewnie w kazdym US sa dosc zfrustrowane ;)) Ogolnie jezeli mozna by bylo wybrac ;))) to polecam US Wwa Bielany
Piotrek
/ 83.24.48.* / 2006-03-13 17:37
Też miałem stycznosć z III Maz.US w Radomiu - też niemiło -urzednik twierdził , że kara dla podatnika musi być dotkliwa , nie dość że ma być ukarany finansowo za nieterminowe złożenie deklaracji ale jeszcze powinien czuć dotkliwosc tej kary oraz jak z wyraźną pasją jest karany przez urzędnika (po przejechaniu 100 km. z W-wy do Radomia ) by zapłacić mandat karny .