wkurzona
/ 79.185.165.* / 2008-05-19 08:49
"Dziennik" jak "Dziennik", ma temat, więc go sprzedaje. Ważniejsze jak to ludzie kupią. A ludzie, sam widzisz: jak premier korzysta z samolotów rejsowych, okrzykują go "dziadem" 40 milionowego państwa, mówią że nam wstyd przynosi, tak się nie godzi: jak skorzystał z samolotu rządowego, wrzeszczą że zostali okradzeni, oszukani. Taka mentalność Żaden oponent nie pokusi się o porównanie kosztów jednodniowego pobytu premiera do 6 dniowego. Ale przecież jakby porównał, nie mógłby głupot wygadywać. Podobnie rzecz się ma z rozliczaniem z obietnic wyborczych. Kto łaskawym okiem patrzył na bezowocne rządy poprzedników, teraz podnosi larum po 100 dniach rządów, po pół roku. Ocenia, rozlicza. Ja nikomu nie odbieram prawa do ocen, czy rozliczeń, ale trochę umiaru przydałoby się.