Badacz Netu
/ 95.49.250.* / 2011-01-09 22:16
Kłamią, jątrzą i się sprzedają. Nie widzę powodu żeby mieli być objęci jakimiś specjalnymi prawami.
Najgorzej jest posłuchać jak dziennikarz wypowiada się w sprawach na których się znamy. Wtedy wychodzi cała miałkość tych zadufanych w sobie bubków,
Kiedyś jak dziennikarz rozmawiał ze specjalistą w jakiejś branży, to zadawał pytania i słuchał odpowiedzi. Dziś specjalista jest dla dziennikarza tłem które ma tylko potwierdzić że jaśnie pan dziennikarz się na wszystkim zna. Powinno się wprowadzić drakońskie kary za publiczne kłamstwa. Wtedy być może dziennikarze trochę by się ucywilizowali.
Dziś byłe dziennikarska gnida, może napisać że "słyszał na mieście że pan X jest złodziejem" i nikt mu nie jest w stanie nic zrobić. No bo on tylko przekazał plotkę.
Kiedyś byłem świadkiem jak hieny z jednego z brukowców obsmarowały ojca dziecka które zginęło w wypadku, pisząc że "podobno był pijany". Kiedy rodzina zażądała sprostowania, to owa hiena powiedziała, że owszem mogą dać sprostowanie jak ojciec udzieli im autoryzowanego wywiadu i opisze wszystko ze szczegółami - to wszystko w sytuacji gdy ojciec był ledwo żywy po utracie jedynego dziecka i szykował się do pogrzebu.
Może i jest jakaś garstka porządnych dziennikarzy, ale na tle całej tej grupy zawodowej ciężko ją zauważyć.