BO JAK NIE MA REFORM TO TRZEBA WYDOIĆ FIRMY - głównie baranów płacących uczciwie podatki. A POCZEKAJCIE CO BĘDZIE PO WYBORACH - TERAZ JEST CICHO. Jak jakimś cudem wygra PiS - to będzie szpiegomania i setki komisji do spraw zamachów i rozliczeń z epoki komunizmu + ingerencja w waluty.I peryferia Europy. SLD nie wygra- jakby- to będzie PRL 2 i królestwo dla pracowników tyle , że bez firm, bo każdy ucieknie stąd z produkcją. O PSL nie ma co mówić. A PO po wygranej zafunduje nam wzrost
VAT i podatków. Prorodzinny wzrost stawki
VAT z 8 % na 23 % na artykuły niemowlęce jest już klepnięty od stycznia. Tym się też PO nie chwali bo jak się kapituluje przed Unią to nie ma się czym chwalić . Jedynie Chińczycy i Wietnamczycy z Wólki Kossowskiej są zachwyceni - bo ich rząd i służby nie raczą dotknąć i w gniazdku pod Warszawą kręcą wałki jak się patrzy. Czy ten spokój jest powiązany ze sprzedanymi obligacjami państwowymi ???