pp47
/ 80.55.37.* / 2011-07-26 02:25
Jak to się stało, że wlazła do pokoju w którym był jeszcze jego gość. Toż to jaja jak balony, w żadnym porządnym hotelu
nie jest nawet możliwa sytuacja sprzątania w obecności gościa hotelowego!!!!!
Baba łże i tyle!!
Zapewne nie byłes w życiu w żadnym "porządnym hotelu" skoro wypisujesz takie bzdury;- skoro gość nie wywiesił plakietki "nie przeszkadzać' to musiałaby byc ona Duchem Św. żeby wiedziec, ze tam się on znajduje.
Zresztą jeśli gość nie życzy sobie, aby mu przeszkadzano, to taka wywieszkę na klamce zawiesza,- po to je właśnie wymyślono (tj. wywieszki, nie klamki;-)!